Jeden ze znaków wybił szybę w zaparkowanym peugeocie.
(fot. policja )
Krótko przed godziną 21 w poniedziałek na włoszczowskiej ulicy Wiśniowej volkswagen bora wjechał w znaki drogowe na wysepce dla pieszych.
- Jeden ze staranowanych znaków uderzył w szybę peugeota zaparkowanego kilkanaście metrów dalej i wybił ją. Bora odjechała - opowiada Karol Bator, oficer prasowy włoszczowskiej policji.
Około dwa kilometry od miejsca pierwszej kolizji, już za granicami miasta, bora zjechała do rowu.
- Badanie wykazało, że 28-letni kierowca volkswagena miał 2,7 promila alkoholu w organizmie. Pasażer, jego rówieśnik, wydmuchał 3,1 promila. Obaj trafili do szpitala, ale jeszcze tego samego dnia mogli go opuścić - mówi Karol Bator.
Wysepka, przez która volkswagen przejechał taranując znaki drogowe.
(fot. policja )
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?