W 2010 roku Kielce wydadzą grubo ponad miliard złotych

Wydatki zaplanowano na 1 miliard 150 tysięcy złotych. Największą część budżetu, jak co roku pochłoną wydatki na oświatę. - Kontynuujemy politykę inwestowania w obiekty oświatowe. Powstanie przedszkole i żłobek na Ślichowicach i szkoła w Dąbrowie. Są też pieniądze na remonty istniejących placówek - informuje przewodniczący Rady Miasta w Kielcach, Krzysztof Słoń.

Ogromne pieniądze pójdą na unijne inwestycje. - Nie wiele jest przedsięwzięć finansowanych wyłącznie z miejskiej kasy, na te nas nie stać w przyszłym roku, ale to się może zmienić jeśli pojawią się dodatkowe pieniądze - dodaje.

- Budżet jest dobry, bo bezpieczny. Nie mamy kłopotów z utrzymanie wskaźników. Jesteśmy gotowi do zagospodarowania kolejnych unijnych pieniędzy. Myślę, że pojawią się takie możliwości, ponieważ inne miasta nie mogą się już zadłużać, aby zdobyć pieniądze na własny wkład. Kielce mają możliwość wzięcia kolejnych kredytów. Jesteśmy na drugim miejscu od końca pod względem zadłużenia - informuje przewodniczący.

Radni na dzisiejszej sesji zajmą się także innymi sprawami. Przegłosują budżet Gminnego Funduszu Profilaktyki Alkoholowej. Ma on wynieść 4 miliony złotych. Sprzedawcy odprowadzają do niego 1 procent od każdej sprzedanej butelki wina, piwa i wódki.

- To rekordowa kwota. Kielczanie wydają coraz więcej pieniędzy na alkohol. Rośnie sprzedaż piwa i wina oraz wódek gatunkowych, tych najdroższych - przyznał przewodniczący Słoń.

Na sesji będzie głosowany miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla ulicy Lecha. Po jego uchwaleniu polsko - chińska spółka Yu Construction będzie mogła wystąpić o pozwolenie na budowę osiedla mieszkaniowego w miejscu obecnej siedziby Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni.