W bajkowym świecie w Pacanowie

„Witajcie w naszej bajce!” - tym magicznym zaklęciem, w niedzielę w samo południe, rozpoczął się 6. Zjazd Postaci Bajkowych w Pacanowie. Impreza przyciągnęła dzieci i ich rodziców z różnych stron kraju. Było głośno! Było radośnie! Atrakcji nie brakowało.

Europejskie Centrum Bajki wypełnione było po brzegi. W sali teatralnej mieliśmy rewię gier, zabaw i konkursów, spektakl z Lisem Witalisem. Pełną parą pracowały strefy edukacyjne, w bajkowym foyer królowały naleśniki, cukierki i lizaki. A na finał - wielki bal z gigantami bajki.

Giganci na scenie

Królewna Śnieżka, Kopciuszek, Kot w Butach, Koziołek Matołek - na jednej scenie? W bajkowym Pacanowie nie ma rzeczy niemożliwych! Właśnie ta czwórka - ręka w rękę - brylowała w świetle reflektorów, nadając ton niedzielnej imprezie.
Zjazd Postaci Bajkowych ma swoją markę. To projekt rodzinny, organizowany pod szyldem „Zabawa i edukacja”. W tym roku nasi goście przyjechali między innymi z Warszawy, Krakowa, Rzeszowa, Łodzi; ze Śląska, Lubelszczyzny, Małopolski i prawie całego Świętokrzyskiego.

Na rozgrzewkę - blok zabaw, gier i konkursów z nagrodami. Dla całych rodzin. - Dwa kroczki do przodu! Nie więcej! Pytamy o zgodę mamy albo taty! - komenderował z werwą Kot w Butach. W asyście Koziołka, Królewny, Dobrej Wróżki, Szeherezady z „Księgi z tysiąca i jednej nocy”. A dzieciaki słuchały jak urzeczone.

Rumcajs i naleśniki

Była „Telebajka”, wzorowana na telewizyjnej „Familiadzie”, był także bajkowy konkurs wokalny. Tu dzieci śpiewały piosenki z ulubionych filmów czy seriali: „Gumisie”, „Smerfy”. Wzięcie miał też stary, dobry „Wlazł kotek na płotek” - w brawurowej wersji a cappella.

Pełną parą pracowały bajkowe strefy edukacyjne. Strefa dinozaurów - to szaleństwa plastyczne. Kasztaniaki - tu powstawały bajkowe cuda z kasztanów. Były też warsztaty z malowaniem bajkowych witraży, natomiast w Osikowej Dolinie każdy mógł „wyczarować”... brodatego Rumcajsa.

W foyer bajkowego centrum w niedzielę królowały... tęczowe naleśniki. Smażyła je „na żywo” pani Jadzia z Pacanowa, w różnych kolorach. - Czerwone - jak Czerwony Kapturek, niebieskie - jak Smerfy, i dalej, dalej - wyliczała Karolina Kępczyk, dyrektor Europejskiego Centrum Bajki, która w niedzielę wcieliła się w postać Królewny _Śnieżki. Chcąc skosztować tych pyszności, trzeba było grzecznie stanąć w kolejce.

Długie kolejki ustawiały się też do manufaktury cukierków i lizaków, a pierwsza setka słodkości - gratis! Były stoiska „z głośnym czytaniem”, wystawy, pokazy i prezentacje multimedialne; gościł u nas również JuraPark z Bałtowa.

Bajka bez granic

Bajka nie zna granic, także wiekowych. Najmłodsza fanka bajkowego zjazdu - Ania ma dopiero osiem miesięcy, lecz z wielką ochotą - pod opieką mamy i starszej siostry - brała udział w konkursach.

60. urodziny obchodzi natomiast Teatr Lalki i Aktora Kubuś w Kielcach. Z tej okazji zawitała do bajkowego centrum wystawa „Przez pokolenia - scenografie i ich twórcy”. Królewna Pięknotka przygotowała też prelekcję na temat marionetek, kukiełek, pacynek. Z kolei Teatr Lalek Rabcio z Rabki-Zdroju zaprezentował na scenie piękny spektakl „Szelmostwa Lisa Witalisa” Jana Brzechwy.

W niedzielę poznaliśmy laureatów konkursu „Moja ulubiona postać bajkowa”, na który wpłynęło ponad 1500 prac z całej Polski. Jury przyznało prace w dwóch kategoriach - plastycznej oraz literackiej, a główne nagrody zdobyli Damian Muca z Tomaszowa Lubelskiego i Marta Pietrek z Gliwic.

Niech żyje bal!
Na finał - wielki bal dla najmłodszych. Z Królewną Śnieżką i jej gośćmi: Kopciuszkiem, Kotem w Butach, Koziołkiem Matołkiem. Zabawa była tak wspaniała, że dzieciaki... nie miały ochoty wracać do domu. Obiecując na pożegnanie, że przyjadą do Pacanowa na kolejny zjazd. Za rok.