Cała podróż rozpoczęła się 26 kwietnia pod remizą OSP w Bilczy, skąd liczący 26 osób Yacht Club Bilcza wyruszył do mariny Kastela Gomelica w pobliżu Trogiru. Grupa zaształowała się na swoje trzy łodzie: "Sveti Ivan" z kapitanem Wojciechem Pietrzczykiem, "Sanja" z kapitanem Pawłem Szmydem oraz "Mara" z kapitanem Lucjanem Pietrzczykiem. - Piękny port niestety przywitał nas deszczem, ale po dwóch godzinach nikt już nie pamiętał, że padało - relacjonuje pierwsze godziny żeglowania jeden z uczestników wyprawy, Tomasz Domagała, wiceprezes OSP Bilcza. - Wszystkie cierpienia wynagrodziło żeglowanie pod gwieździstym niebem w kierunku Korczuli, do której ostatnia łódź dotarła około 1 w nocy - dodaje. Uczestnicy pomimo zmęczenia i późnej pory wyruszyli na nocne, klimatyczne zwiedzanie miasteczka zwanego "miniaturą Dubrownika".
Rejs bilczan zakończy się 5 maja. Do tego czasu zamierzają oni odpowiednio uczcić wszystkie majowe święta, w tym Święto Flagi, Święto Konstytucji 3 Maja, a 4 maja Dzień Strażaka. - To pierwszy rejs Yacht Clubu Bilcza, ale na pewno nie ostatni. Chcemy sprawdzić, czy warto walczyć o dostęp Bilczy do morza - owi z właściwym sobie poczuciem humoru Lucjan Pietrzczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?