Jedna z osób, która przyjechała do Buska z grupą uchodźców, ma znajomych na Ukrainie, którzy mają szwalnię. Obecnie zakład przestawił się całkowicie na produkcję dla ukraińskiego wojska i szyje kamizelki kuloodporne. Trafiają one dla ochotników udających się na front. Niestety, w ostatnich dniach zaczęło brakować wysokogatunkowej stali, która stanowi wkłady do kamizelek i potrafi zatrzymać pociski.
Słysząc o tym, jeden z mieszkańców Buska postanowił uruchomić swoje kontakty.
- Ogarnął, uwaga, sześć ton utwardzanej, trudnodostępnej w tej chwili stali Hardox 450, pociętej laserowo w gotowe arkusze do obszycia w kamizelkach. 1500 sztuk arkuszy posłuży do wyprodukowania 750 sztuk kamizelek - piszą użytkownicy facebooka.
Zobaczcie zdjęcia.
Według doniesień, 2,2 tony stali pochodzi od firmy z województwa zachodniopomorskiego, a 3,8 tony - z województwa świętokrzyskiego. Wartość stali to około 100 tysięcy złotych.
Skontaktowaliśmy się z mieszkańcem Buska, który wspólnie z kolegami zajął się pozyskaniem wkładów do kamizelek.
- To, co zrobiliśmy, jest pomocą dla znajomego, który faktycznie tego potrzebował. Zorganizowanie tej akcji z naszej perspektywy nie było lotem w kosmos. Na zasadzie akcja- reakcja. Dało się- pomogliśmy- jesteśmy spełnieni i zadowoleni - mówi buszczanin, który nie chce zdradzać nazwiska.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?