W Chmielniku odbyły się VII Spotkania z Kinem o Żydowskich Wątkach. Uczestniczyło w nich około 450 osób

- W ten sposób już po raz siódmy przypominamy kolejną rocznicę deportacji kilkunastu tysięcy Żydów z chmielnickiego getta do obozu Zagłady w Treblince – mówi Agnieszka Dziarmaga, kierująca ośrodkiem w dawnej VIII -wiecznej w synagodze, przekształconej obecnie w nowoczesne multimedialne muzeum. – Pokazujemy filmy i produkcje nie tylko związane z Holokaustem, staramy się także nawiązywać rokrocznie do ważnych w danej chwili wydarzeń, jak Rok Sendlerowej i czy Marzec 68 – dodaje szefowa Świętokrzyskiego Sztetla.
Kim był Jan Brzechwa, kiedy i dlaczego napisał „Akademię Pana Kleksa”, czego uczy nas „podróż przez Akademię” – o tym mogli dowiedzieć się najmłodsi. Kielecki aktor Marcin Brykczyński, z wykorzystaniem oryginalnych rekwizytów, z blisko setką uczniów budował „kosmicznego człowieka”, uczył „suchego pływania” i „uruchamianiu silnika”, ćwiczono także czytanie z przemieszczaniem sylab i samogłosek. Zużyto mnóstwo folii piankowej i papieru, w ruchu były plastykowe owoce, kosze i inne gadżety. Na koniec, jak to w Akademii, musiały być piegi dla każdego.

Z kolei postać i dzieło życia Ireny Sendlerowej stały się motywem przewodnim kolejnego dnia Spotkań. Młodzież obejrzała film „Dzieci Ireny Sendlerowej” w reż. Johna Kenta Harrisona oraz uczestniczyła w niezwykłym spotkaniu. Gościem Świętokrzyskiego Sztetla były: Zofia Radzikowska z Krakowa ze Stowarzyszenia Dzieci Holokaustu i JCC w Krakowie oraz red. Marlena Płaska, dziennikarska Polskiego Radia Kielce. W dyskusji i relacjach odżyła historia II wojny światowej widziana z odmiennej perspektywy: osoby, która jako dziecko przeżyła Holokaust, gdy wraz z mamą ukrywała się w podkrakowskiej wsi oraz dziennikarki – autorki cyklu reportaży dotyczących ukrywania i ratowania Żydów przez Polaków. Zwieńczeniem wydarzenia był spektakl w wykonaniu członków Dyskusyjnego Klubu Książki dla młodzieży w Osieku, działającego przy Zespole Szkół im. Jana Pawła II.

Wyjątkowym gościem ostatniego dnia Spotkań z Kinem był znany aktor Robert Gonera, którego filmowy debiut dotyczył wydarzeń Marca 1968, pokazanego oczami licealistów w filmie „Marcowe migdały” Radosława Piwowarskiego. Aktor, wówczas student, zagrał tam jedną z głównych ról. - Nigdy nie miejcie kompleksu Polaków w małym miasteczku, wasi rówieśnicy we Włoszech, Hiszpanii i Portugalii nie zawsze mają takie warunki do nauki i kontaktu z kulturą, jak wy – mówił aktor. Podkreślał znaczenie humanizmu, który jest w stanie „obronić dzisiejsze czasy”, zachęcał, aby skoncentrować się nie na „zabawie symbolami, ale na pozytywnym myśleniu”. Uczniowie pytali Roberta Gonerę, jak godzi życie zawodowe z prywatnym, czy śpiewa i czy lubi jazz, która rola w jego karierze była najtrudniejsza? (zdaniem aktora, w „Długu” Krzysztofa Krauzego).
Robert Gonera przeprowadził z młodzieżą – z kilkudziesięcioosobową grupą na scenie, krótkie warsztaty sceniczne. Młodzi ludzie mogli się przekonać, jak trudno wypowiedzieć prostą z pozoru kwestię, czy to z mikrofonem, czy bez. W spotkaniach uczestniczyło ok. 450 osób, uczniów z Chmielnika, Kielc, Piotrkowic, Pierzchnicy, Kij, Sobkowa, Cieszków, Osieka. Wydarzenie poprowadził Jarosław Skulski z Kina Fenomen.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Po aferze w Mnichowie. Biskup nominował nowego proboszcza	Uroczystości odpustowe na Świętym Krzyżu. Modlili się też leśnicy [ZDJĘCIA]
60-lecie koronacji figury Matki Bożej Loretańskiej	Papież Franciszek wybrał biskupa Mariana Florczyka na Ojca Synodalnego!

ZOBACZ TEŻ: VII RAJD PIESZY Z KSIEDZEM BISKUPEM FLORCZYKIEM