W co się bawić w Dzień Dziecka? Pociechy nie mają wygórowanych potrzeb

Skąd się wziął Dzień Dziecka w kalendarzu?

- Zapraszam rodziców z dziećmi na wspólną zabawę w bawialni Happy Land w Galerii Korona - mówi Katarzyna Goraj (po prawej).
(fot. Aleksander Piekarski )

Skąd się wziął Dzień Dziecka w kalendarzu?

Międzynarodowy Dzień Dziecka ustanowiony został w 1954 roku przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych. Powstał dla upowszechniania ideałów i celów dotyczących praw dziecka zawartych w Karcie Narodów Zjednoczonych (1945) i obchodzony od 1955 w krajach członkowskich ONZ. W Polsce przypada 1 czerwca od 1950 roku. Od 1994 roku tego dnia w Warszawie obraduje Sejm Dzieci i Młodzieży.

Niezwykłą zabawkę czy wspólne spędzenie czasu z dzieckiem? Zapytaliśmy dzieci i pedagogów, jak powinno się świętować Dzień Dziecka i czy oczekiwania dzieci w związku z ich świętem i wyobrażenia rodziców bardzo się od siebie różnią.

Jak się okazuje, trafienie z prezentem w gust dziecka nie jest takie trudne. Marzenia dzieci i wyobrażenia rodziców o idealnym podarunku dla dzieciaka są bardzo podobne. Jak wynika z naszej sondy, którą przeprowadziliśmy wśród kieleckich przedszkolaków, dzieci nie marzą o gwiazdce z nieba, lecz po prostu o spędzeniu czasu z rówieśnikami i dorosłymi. Także według pedagogów takie świętowanie ma dla obu stron największą wartość.

- Dla dzieci bardzo ważne jest, aby ten dzień był dla nich wyjątkowy, a w dzisiejszych czasach taką atmosferę najlepiej zapewni wspólnie spędzony czas. Na co dzień bowiem dzieciom bardzo trudno jest mieć rodziców na wyłączność. Dlatego polecam wspólną wycieczkę rowerową, piknik na świeżym powietrzu czy choćby rodzinne wyjście do kina. Dzieci poczują się bardzo ważne, jeśli tego dnia będą w centrum zainteresowania i przeżyją coś wspólnie z rodzicami - mówi Katarzyna Goraj, kierownik bawialni Happy Land w kieleckiej Galerii Korona. - Oczywiście zapraszam do bawialni, gdzie można całą rodziną pobawić się na przykład w basenie z piłkami - radzi Katarzyna Goraj.

Podobne rady dla rodziców ma Milena Chlewicka, doświadczony w pracy z małymi dziećmi pedagog: - Zróbmy dzisiaj z dziećmi coś wyjątkowego, szalonego, takiego, co pamiętać będziemy wszyscy na długo. Dobrym sposobem na to może być wspólny taniec, zabawa na świeżym powietrzu, słowem coś, na co w zwykłym dniu brakuje czasu lub pomysłu. Uśmiech powinien tego dnia widnieć na wszystkich buziach - dodaje.

Dzieci także chcą w swoje święto mieć rodziców tylko dla siebie i na przykład wybrać się z nimi na rower czy rolki. Marzą też o własnym zwierzątku.

- Zabawka także jest wskazana, ale można ją na przykład wykonać wspólnie, na przykład na wzór takiej, jaką rodzice sami bawili się w dzieciństwie. Tak naprawdę tego dnia bawić się powinni duzi i mali, bo przecież w każdym z nas jest trochę z dziecka - radzi specjalista od zabawy i zabawek Przemysław Krystian z Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach. - Ale nie uszczęśliwiajmy dzieci na siłę tym, co nam wydaje się za najlepszą zabawkę. Lepiej delikatnie zapytać, o czym dzieciak marzy - dodaje animator.