- Ze wstępnych ustaleń wynikało, że kierowca opla wyprzedzając forda nie zachował należytej ostrożności i uderzył w bok wyprzedzanego auta. Potem odjechał z miejsca kolizji – przekazywała młodszy aspirant Monika Cichy, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kazimierzy Wielkiej.
Świadek stłuczki pojechał za oplem. Kilkanaście kilometrów dalej zauważył samochód zaparkowany na gruntowej drodze. Przy aucie nikogo nie było, ale policjanci szybko wytypowali podejrzewanego o to, że prowadził opla, gdy doszło do kolizji.
- W chwili zatrzymania 24-latek miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci ustalili, że podróżował z pasażerem, 26-latkiem mającym ponad 3 promile – dodawała Monika Cichy.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?