W środę o godzinie 10 ulicę Sporną w Skarżysku - Kamiennej zablokowali strażnicy miejscy. Pod Dom Pomocy Społecznej podjechalo kilka zastępów z Państwowej Straży Pożarnej oraz ochotnixcy ze Skarżyska Książęcego.
- To jedne z organizowanych przez nas co miesiąc ćwiczeń na budynkach użyteczności publicznej, tym razem zaprosiła nas ta instytucja. Nasi strażacy zapoznają się z obiektami, w których kiedyś mogą prowadzić rzeczywiste działania - wyjaśnia młodszy brygadier Waldemar Madej, dowodzący akcją. Założenie było takie - budynek pali się. W środku znajdowało się 59 pacjentów, starszych, często niedołężnych osób i trójka opiekunów. Gdy wybuchł pożar, pracownicy wyprowadzili sprawnych pensjonariuszy na zewnątrz. Strażacy uwijali się jak w ukropie - jedni "gasili" ogień, pozostali w aparatach oddechowych przeczesywali budynek, by ratować pozostających w środku ludzi. Wyniesiono dziesięć osób.
Nie obyło się bez problemów. Nowa brama elektryczna po odłączeniu prądu, co jest konieczne podczas pożaru, nie chciała się otworzyć. Nie świeciły się wszystkie żarówki w oświetleniu ewakuacyjnym. Ne wiedzieć czemu winda po odłączeniu zasilania nie zjechała na dół, a powinna to zrobić i otworzyć się. Takie drobne sprawy w przypadku realnego zagrożenia mogłyby kosztować Zycie ludzi.
- Po to są ćwiczenia, żeby wychwytywać i eliminować takie rzeczy. Dyrekcja Domu Pomocy Społecznej sama zaprosiła nas. Dzięki tej akcji wszyscy skorzystają i poprawi się bezpieczeństwo pacjentów tego ośrodka - mówi brygadier Madej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?