Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Domu Pomocy Społecznej w Zochcinku znaleźli swój nowy dom

Redakcja
W lokalach jedno- i dwuosobowych zamieszkali już pierwsi podopieczni, a o ich wyborze decydowali pracownicy. Na razie mieszka w nich trzynaście osób.
W lokalach jedno- i dwuosobowych zamieszkali już pierwsi podopieczni, a o ich wyborze decydowali pracownicy. Na razie mieszka w nich trzynaście osób. archiwum prywatne
W Domu Pomocy Społecznej niektórzy podopieczni zamieszkali tak jak we własnych mieszkaniach

Na blisko pięć milionów złotych opiewa wartość projektu, którego końca dobiega realizacja przez Dom Pomocy Społecznej w podopatowskim Zochcinku. Spora część pieniędzy pochodzi spoza Polski.

- W tej chwili jesteśmy w końcowej fazie realizacji projektu. Do użytku mieszkańców oddajemy lokale aktywizujące, trwają ostatnie zajęcia podnoszące kompetencje naszych pracowników socjalnych i terapeutów: kursy kwalifikacyjne, specjalistyczne oraz szkolenia. Wszystko po to, by polepszyć jakość życia naszych podopiecznych - mówi dyrektor Domu Pomocy Społecznej, Aldona Szwagierczak-Stępień.

Warunki dwóch zmodernizowanych budynków, w których powstało 18 lokali aktywizujących przeznaczonych dla 32 osób, znacznie się poprawiły. W pełni wyposażone i umeblowane pomieszczenia mieszkalne mają aneksy kuchenne, sypialnie oraz łazienki. Służą tym podopiecznym, którzy są w stanie stworzyć dla siebie zalążek domu.

- Lokale wyposażone w niezbędny sprzęt mają bardzo wysoki standard, ale dla nas to nie tylko zmiana architektoniczna. Teraz jest dużo przytulniej, rodzinnie i po domowemu, co pozwala osobom bardziej zaradnym uczyć się samodzielnego życia, kształtować podstawowe role społeczne poprzez przygotowywanie posiłków, sprzątanie, planowanie zakupów oraz przyjmowanie rodziny - zaznacza pani dyrektor.

W lokalach jedno- i dwuosobowych zamieszkali już pierwsi podopieczni, a o ich wyborze decydowali pracownicy.

- Na razie mieszka w nich trzynaście osób, ponieważ nie wszyscy kwalifikują się do takiej formy pomocy. Znaczna część osób po prostu nie daje sobie rady i muszą wrócić do domu pomocy. Ci najbardziej zaradni nie są pozostawieni sami. W budynku przez całą dobę czuwa pielęgniarka.
Osoby zakwaterowane w nowych mieszkaniach to mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej, osoby schorowane, którzy nie mogąc liczyć na opiekę ze strony rodziny, w Zochcinku znaleźli dach nad głową. Losy każdego z nich są różne, często bardzo trudne, ale łączy ich jedno, to miejsce jest dla nich prawdziwym domem. Chętnie dzielą się swoimi wrażeniami.

- Kiedy w wieku pięćdziesięciu pięciu lat rozleciało mi się życie, nie sądziłam, że dostanę taki dar od losu i wszystko się poukłada - mówi kobieta zamieszkująca jednoosobowy pokój. - Dzięki wspaniałym warunkom, jakie tu mamy, odwiedza mnie syn, czasami zostaje ze mną na dwa dni - ze wzruszeniem opowiada.

Pani na co dzień wykonuje robótki ręczne: piękne figurki i stroiki, na drutach robi sweterki, szaliki i czapki, a w oknach dogląda kwiaty.

- Ostatnio zrobiłam ponad pięćdziesiąt słoików z jabłkami. W swoim zagospodarowanym ogródku mam trochę warzyw. Już niedługo będą ogórki, więc znów będę robić przetwory - cieszy się.

Dobre humory nie opuszczają również innych kobiet, z których pokoju wydobywał się zapach obiadu.

- Dobrze się tu czujemy. Sprzątamy, gotujemy, pierzemy, wszystkimi obowiązkami dzielimy się po równo. Kiedy jest ciepło, chodzimy na spacery do kóz, owiec i koni, w chłodne dni przyrodę i zwierzęta podziwiamy zza okna - mówią radośnie.

W pokojach mężczyzn w oczy rzuca się porządek. - Dziś nie wyobrażam sobie, że mógłbym mieszkać gdzie indziej. Tu jest lepiej niż w domu - wyznał jeden z nich.

- Zarówno potrzeby, jak i oczekiwania naszych mieszkańców nieustannie zmieniają się, co wymaga od nas wielkiego zaangażowania. Za cel przyjęliśmy sobie wspieranie i rozwój usług bytowych, opiekuńczych i wspomagających, w szczególności: wolności, intymności, godności oraz poczucia bezpieczeństwa mieszkańców. Stanowią oni społeczność bardzo zróżnicowaną pod względem wieku, pochodzenia, zawodu, upodobań i zainteresowań, doświadczeń życiowych oraz okoliczności, które sprawiły, że znaleźli się w tego typu placówce. Wśród blisko dwustu podopiecznych, jest tyle samo osobowości. I chociaż są to osoby od 23 do 80 lat, staramy się podejść do każdego z nich indywidualnie - podkreśla dyrektor Aldona Szwagierczak-Stępień.

Inwestycja pozwoliła na wprowadzenie nowych form aktywizacji mieszkańców, a w szczególności osób, które od lat obserwują to samo środowisko. Główną korzyścią wynikającą z realizacji projektu było wprowadzenie form terapii zajęciowych: terapia doświadczania świata, poprzez narządy zmysłu, gastroterapię, czyli zajęcia kulinarne, ergoterapię poprzez różne formy pracy, filmoterapię przy pomocy odpowiednio dobranych filmów, zooterapię przez pielęgnowanie zwierząt domowych, silwoterapię umożliwiającą kontakt z przyrodą oraz hipoterapię, formę rehabilitacji, na potrzeby której placówka wykorzystuje cztery konie.

- Dzięki temu poprawiamy aktywność i chęć uczestnictwa mieszkańców we wspólnych zajęciach. Stanowi to ważny element terapii dla osób, które często czują się samotne i mają poczucie, iż są niepotrzebne - wyjaśnia pani dyrektor.

Całkowicie przebudowano i odnowiono kilkuhektarowy teren wokół Domu Pomocy Społecznej. Odbudowano stawy oraz ścieżki przyrodnicze, przebudowano drogi wewnętrzne, chodniki, parking, założono monitoring oraz oświetlono teren. Po stawach można pływać łodziami, rowerami wodnymi, jeździć bryczkami.

Dom Pomocy Społecznej w Zochcinku jest placówką dla osób chorych, często ze schorzeniami natury psychicznej, wymagających całodobowej, profesjonalnej opieki. Mieszkańcy mają do dyspozycji świetlicę, stołówkę, boisko oraz kaplicę. Wszyscy podopieczni objęci są podstawową i specjalistyczną opieką lekarską.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu OPATOWSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie