Po godzinie 17 w poniedziałek z dyżurnym staszowskiej policji skontaktowała się mieszkanka gminy Łubnice.
- Kobieta niepokoiła się o 86-letniego męża. Mężczyzna, który ma kłopoty ze zdrowiem i powinien regularnie przyjmować leki, wyszedł z domu około godziny 13 i od tamtej pory bliscy nie mieli z nim kontaktu. Dzień był chłodny, kobieta obawiała się, że mężowi mogło stać się coś złego – opowiadała młodszy aspirant Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.
Ogłoszony został alarm dla całej staszowskiej jednostki policji. Na poszukiwania 86-latka ruszyło ponad 90 funkcjonariuszy, w tym przewodnik z psem. Wsparło ich ponad 20 strażaków.
- Policjanci i strażacy przeszukali zabudowania, tyralierą przeszli przez las, skontrolowali pustostany i zbiorniki wodne. Komunikat o zaginięciu 86-latka był ogłaszany z megafonów w radiowozach. Bliscy umieścili w internecie wizerunek zaginionego. Około godziny 21 mężczyzna został odnaleziony w okolicy swego domu. Mówił, że był w lesie – relacjonowała Joanna Szczepaniak.
Po tym, jak 86-latka przebadała załoga karetki, mężczyzna został przekazany pod opiekę rodziny.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?