Około godziny 20 w poniedziałek z kieleckimi policjantami skontaktowali się bliscy 22-latka.
- Mężczyzna mający kłopoty ze zdrowiem około godziny 16 pojechał na grzyby do lasu w gminie Zagnańsk. Telefon komórkowy rozładował mu się, więc zostawił go w samochodzie. Wzmagał się wiatr, zrobiło się ciemno, a 22-latek nie wracał – relacjonował sierżant sztabowy Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Las zaczęli przeczesywać policjanci i strażacy. Łącznie kilkudziesięciu mundurowych. W akcję włączyli się też stróże prawa z powiatu koneckiego.
- Nad ranem we wtorek 22-latka napotkał inny grzybiarz. Doprowadził zagubionego do drogi. Tu podjechali policjanci i karetka. Po przebadaniu okazało się, że 22-latkowi nic złego się nie stało – uzupełniał Karol Macek.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Jak żyli osadzeni w dawnych więzieniach?
Co może policjant, a czego nie? | Czy dostałbyś się do policji? Test |
Czy dogadałbyś się w więzieniu? Test z grypsery | Wiesz, co oznaczają więzienne tatuaże? |
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?