Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Górnie znów się kłócą o to, gdzie zorganizować sesję Rady Gminy. Trzeci raz w ciągu miesiąca…

Paweł WIĘCEK
- Chcą mnie skompromitować. Radni zbiorą się w pokoju, a przecież mamy godziwe warunki w innych obiektach. Będzie wstyd – mówi wójt Przemysław Łysak.
- Chcą mnie skompromitować. Radni zbiorą się w pokoju, a przecież mamy godziwe warunki w innych obiektach. Będzie wstyd – mówi wójt Przemysław Łysak.
- Chcą mnie skompromitować. Radni zbiorą się w pokoju, a przecież mamy godziwe warunki w innych obiektach. Będzie wstyd - mówi wójt Przemysław Łysak. - Niech się wójt wstydzi. To lekceważenie nas - odpowiada przewodniczący Rady Gminy Władysław Kowalczyk.

20 września wójt Przemysław Łysak wystosował do Władysława Kowalczyka pismo z wnioskiem o zwołanie sesji Rady Gminy na czwartek, 26 września w Gminnym Ośrodku Kultury w Krajnie. Przewodniczący przystał na termin, ale jako miejsce przeprowadzenia obrad wskazał Urząd Gminy w Górnie. I tak powstał problem.

WSTYD I POŚMIEWISKO

- Poprosiłem o GOK, bo trwa remont sali konferencyjnej. Nie mogę wpuścić do niej radnych i zaproszonych gości. Ale opozycja chce mnie skompromitować i wykazać, że nie jestem w stanie zapewnić odpowiednich warunków. To oczywiście nieprawda, bo mamy obiekty, w których można zorganizować sesję - mówi Przemysław Łysak.

Wójt podkreśla, że jeśli Władysław Kowalczyk nie zmieni zdania, radni oraz goście zbiorą się w malutkim pokoju przewodniczącego, a mieszkańcy pozostaną na korytarzu. - Już raz tak było podczas ostatniej pilnej sesji. Katastrofa. Będzie wstyd i pośmiewisko. Radni mają trzymać dokumenty na kolanach? - zastanawia się Przemysław Łysak.

NIEUDOLNOŚĆ I ZŁOŚLIWOŚĆ

Władysław Kowalczyk wyjaśnia, że wybierając na miejsce przeprowadzenia sesji Urząd Gminy chciał zmusić wójta do dokończenia remontu sali konferencyjnej. Przypomina, że prace w tym pomieszczeniu trwają od lutego.

- Obecnie trzeba jeszcze pomalować ściany oraz ułożyć około pięciu metrów kwadratowych płytek. Ale jak pracownicy mają zakończyć robotę, skoro od zeszłego wtorku, co policzyłem, układają 36 płytek. W takim tempie nigdy tego nie skończą - mówi Kowalczyk.

Jego zdaniem tak wolny postęp prac świadczy o nieudolności i złośliwości wójta w stosunku do radnych. - Chodzi o to, żeby nam dokuczyć i żebyś pan miał o czym pisać. Dla mnie to żadna sensacja. Można to było zrobić dawno, dlatego ja się nie będę wstydził. Niech wójt się wstydzi - zaznacza Władysław Kowalczyk.

Wójt Przemysław Łysak wyjaśnia, że remont sali konferencyjnej skończy się za dwa tygodnie. - Idzie tak wolno, bo przed wrześniem musieliśmy przystosować dla dzieci przedszkola w Górnie i Radlinie. W prace zaangażowaliśmy wszystkich pracowników interwencyjnych - mówi Łysak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie