W bibliotece kieleckiego uniwersyteckiej zostało podpisane we wtorek porozumienie w tej sprawie pomiędzy profesorem Jackiem Semaniakiem, rektorem Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, a Han Xinzhong, dyrektorem Instytutu Konfucjusza w Krakowie oraz profesorem Adamem Jelonkiem, pełnomocnikiem rektora do spraw Internacjonalizacji Uniwersytetu Jagiellońskiego.
- Na naszej uczelni studiuje coraz więcej studentów z Chin, nasi studenci też wyjeżdżają w ramach wymiany do tego wielkiego kraju - mówił rektor Jacek Semaniak. - Kiedy opanują dobrze język, będzie im łatwiej tam studiować, a w przyszłości prowadzić może interesy handlowe.
Profesor Marzena Marczewska, prodziekan do spraw ogólnych i współpracy z zagranicą, powiedziała, że zainteresowanie nauką języka chińskiego jest bardzo duże. - Do tej pory zapisało się na zajęcia prawie trzystu studentów, w tym kilkudziesięciu wykładowców. Jest też spora kadra sinologów, którzy uczą bardzo skutecznie.
Profesor Adam Jelonek dodał, że zabiegał o to, aby filia Instytutu powstała po Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu właśnie w Kielcach, bo dostrzegł tu duży potencjał.
W Instytutach Konfucjusza na całym świecie prowadzone są kursy języka chińskiego, organizowane konkursy i egzaminy państwowe z tego języka. Instytucje te zajmują się również propagowaniem chińskiej sztuki poprzez organizację wystaw, przeglądów filmowych czy prelekcji. Pilotażowa instytucja tego typu powstała czerwcu 2004 roku w Taszken-cie w Uzbekistanie. Pierwszy Instytut Konfucjusza został utworzony 21 listopada 2004 roku w Seulu. Od tej pory zaczęły powstawać Instytuty Konfucjusza przy uniwersytetach na całym świecie, w takich krajach jak Szwecja, Stany Zjednoczone, Niemcy, Zimbabwe, Republika Południowej Afryki, Wielka Brytania. W Polsce pierwszy taki instytut, a 108. na świecie utworzono w 2006 roku w Krakowie, potem w Opolu, Poznaniu i Wrocławiu.
Rektor Jacek Semaniak powiedział, że chociaż język polski jest trudny, to chiński jeszcze trudniejszy. - Języka chińskiego będzie się można uczyć w ramach dowolnego kierunku uniwersytetu - wyjaśniał rektor. - To będą zajęcia prowadzone przez native speakerów, można powiedzieć, że to będzie chiński na najwyższym poziomie. Wykładowcami nie będą przypadkowi ludzie, którzy wtopili się w realia polskie, tylko specjaliści.
- Język chiński coraz częściej przydaje się w biznesie - uważa Piotr Burda, rzecznik uczelni. - Z jego nauką podobno najlepiej radzą sobie wzrokowcy, bo głównie opiera się to na zapamiętywaniu znaków, trzeba też zapamiętać kolejność zapisywania kresek w znakach, jest to bardzo ważne. Nawet jeśli nam się wydaje, że znak jest tak dziwnie, frywolnie napisany, to jednak chińczyk dokładnie wie, o co chodzi, ma duże znaczenie.
Po zakończeniu oficjalnej części można było zwiedzić wystawę, spotkać się ze studentami i lektorami z Chin.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Flesz. Regionalny Puchar Polski, Król Twittera w V lidze, Odra bardziej hiszpańska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?