Mieszkańcy nie mogli się dodzwonić w ogóle, był sygnał w słuchawce, ale nikt nie dobierał telefonu, ponieważ nie dzwonił z drugiej strony. Były też inne objawy awarii, po połączeniu rozmowa była natychmiast zrywania albo po około 30 sekundach.
- Co najgorsze byliśmy zwodzeni przez firmę Orange, do której należy sieć, że awaria zostanie szybko usunięta, ale kolejne terminy nie były dotrzymywane -dodaje Czytelnik. - Przesuwano je z dnia na dzień. Trwało to od wtorku do piątku. Ostatni termin to był piątek godzina 14 i nie został dotrzymany. Gdy przyszliśmy do pracy w poniedziałek, telefony działały i ponoć w piątek po południu zostały włączone. Trudno to zrozumieć, że w dzisiejszych czas usunięcie awarii telefonicznej trwa tak długo.
-Przepraszamy za niedogodności wynikające z awarii. Tak długi czas potrzebny na jej usunięcie wynikał ze złożoności awarii oraz faktu, że dostęp do miejsca, gdzie wystąpiła był przejściowo utrudniony – wyjaśniło Biuro prasowe Orange Polska. - Ze względu na niestandardowy charakter uszkodzenia, powrót do pełnej stabilności urządzeń i usług trwał dłużej. Mamy nadzieję, że obecnie klienci już jej nie odczuwają lub dotyczy ich w minimalnym stopniu.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?
Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze | Z którą partią ci po drodze? Quiz |
Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia | Co wiesz o grillowaniu? Quiz |
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?