CHCIAŁY…WYMIENIĆ RURĘ
We wtorek okradziona została starsza, 83-letnia mieszkanka osiedla Sady. Jak opowiada wnuczek pokrzywdzonej do jej mieszkania miały przyjść dwie kobiety podające się za pracownice Wodociągów Kieleckich.
- Kobiety stwierdziły, że w mieszkaniu będzie wymieniana jakaś rura. Po krótkiej rozmowie poprosiły babcię o sto złotych zaliczki, a ona nieopatrznie wyjęła i zapłaciła pieniądze - opowiada wnuczek pokrzywdzonej. Następnie jedna z oszustek miała, pod pretekstem sprawdzenia awarii, zwabić starszą panią do drugiego pokoju, a druga w tym czasie wykradła jej całą emeryturę - około 1800 złotych. Z zeznań świadków oszustki mają około 30 i 40 lat. W czwartek miały być widziane na osiedlu Czarnów, ale nie zostały wpuszczone do mieszkania.
SYTUACJA SIĘ POWTARZA
Ziemowit Nowak rzecznik prasowy Kieleckich Wodociągów poinformował, że do podobnych oszustw dochodziło w ubiegłych latach. W ubiegłym roku mężczyzna i kobieta podający się za pracowników Wodociagów Kieleckich okradli 83 - letnią mieszkankę ulicy Żeromskiego.
- Pracownicy Wodociągów Kieleckich nie wchodzą do mieszkań bez wyraźnej przyczyny, jak na przykład wymiana lub kontrola wodomierza -wyjaśniał Nowak. - W takich przypadkach właściciel zawczasu jest powiadomiony o kontroli i spodziewa się takiej wizyty -dodał.
CO ROBIĆ?
Rzecznik Wodociągów Kieleckich poinformował, że pracownicy tej spółki zawsze poruszają się oznakowanym samochodem i mają robocze ubrania. - W razie jakichkolwiek wątpliwości można poprosić pracownika Wodociągów Kieleckich o okazanie legitymacji. Można również odmówić przyjęcia kontrolera, co nie rodzi żadnych negatywnych konsekwencji, zadzwonić na numer Pogotowia Wodociągowego 994 i spytać, czy tego dnia, taka kontrola była zaplanowana. Dyspozytor udzieli informacji od razu lub oddzwoni z odpowiedzią - informował Ziemowit Nowak. - Jest nam bardzo przykro, że ktoś wykorzystuje wizerunek naszej firmy do takich czynów -dodał.
Przed oszustami ostrzega także Grzegorz Dudek rzecznik prasowy kieleckiej policji. Wcześniej mieliśmy do czynienia z naciąganiem na wnuczka, teraz osoby te podają się za pracowników Wodociągów Kieleckich - mówił Dudek. Wszystkie te metody sprowadzają się do jednego, aby odwrócić uwagę i ukraść pieniądze -wyjaśniał.
Grzegorz Dudek ostrzega, aby pod żadnym pretekstem nie wpuszczać do domów podejrzanych osób. - Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, czy taka osoba przychodzi w dobrej wierze, to takie sytuacje należy policji zgłaszać niezwłocznie dzwoniąc na numer alarmowy 112.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?