W Kielcach otwarto niezwykłą wystawę 144 obrazów z kolekcji Doroty i Tomasza Tworków [ZDJĘCIA]

- To niezwykle zjawisko – podkreślała otwierając wystawę Stanisława Zacharko, dyrektorka Biura Wystaw Artystycznych. - Pasja, zainteresowania kieleckich kolekcjonerów, ale przede wszystkim fakt, że chcą się swoją wiedzą i kolekcją dzielić udostępniając je widzom. Dziękuję w imieniu kielczan, którzy dzięki temu mogli obcować ze sztuką.

Pierwszy ekskluzywny kalendarz ukazał się w 2010 roku. - Chcieliśmy mieć firmowy gadżet, kalendarz, ale inny od wszystkich – przypomniał Tomasz Tworek. - A ponieważ interesujemy się sztuką postanowiliśmy prosić o przygotowanie go artystów: obraz na każdy miesiąc roku. Pamiętam, że dzieła w pierwszym kalendarzu były tak nieoczywiste, że zdecydowaliśmy się uzupełnić je tekstami kuratorskimi tłumacząc, co artysta miał na myśli. Ale to tylko raz kalendarz liczył wtedy nie 12, ale 24 strony.

W każdym kolejnym roku Dorota i Tomasz Tworkowie wybierali innego artystę. którego prace były reprodukowane na kartach limitowanego kalendarza. Wydanie kalendarza było wydarzeniem i prezentacją powstałego na ich zamówienie zestawu dzieł. Dzisiaj wszystkie można zobaczyć w kieleckim BWA.

- My też jesteśmy zadziwieni tą wystawą, bo chociaż znamy te prace, to po raz pierwszy możemy zobaczyć je wszystkie razem, pościągaliśmy je z różnych miejsc- mówi Dorota Tworek. - Tylko prace z tegorocznego kalendarza pokazywane są w Bristol Art&Medical SPA w Busku Zdroju.

W salach BWA można oglądać 144 prace, których autorami są: Radek Szlaga, Maurycy Gomulicki, Grzegorz Drozda, Łódź Kaliska, Jakub Ciężki, Kuba Bąkowski, Ignacy Czwartos, Bartosz Kokosiński, Alicja Łukasiak, Marta Antoniak, Małgorzata Szymankiewicz i autorka tegorocznego kalendarza, Kinga Nowak. Każdy z zaproszonych twórców przygotował dwanaście prac, a ich tematyka, koncepcja artystyczna była sprawą samego artysty.

- Wystawa kończy projekt kalendarzy artystycznych – mówi Tomasz Tworek.- Było ich 12, tyle ile miesięcy w roku, wernisaż odbył się 12 lutego, wystawa potrwa do 12 marca. Co będzie dalej jeszcze nie wiem. Być może pojawi się kolejny projekt.