Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kielcach pod pomnikiem Homo Homini wspominano ofiary zamachu z 11 września 2001 roku

Ewa Łukomska
Ewa Łukomska
Aleksander Piekarski
17 lat temu Amerykanie, ale też obywatele wielu innych krajów zamarli oglądając relacje z Nowego Jorku, gdzie doszło do serii ataków terrorystycznych. 11 września 2001 roku zapisał się na kartach historii jako tragiczny dzień, który w Kielcach w rocznicę zamachu upamiętniono pod pomnikiem Homo Homini.

Uroczystości rozpoczęły się punktualnie o godzinie 12. Jak co roku na placu pod pomnikiem zjawili się przedstawiciele władz centralnych i samorządowych, wojska, służb porządkowych i ratowniczych. Nie zabrakło również reprezentacji ze strony amerykańskiej - w tym roku do Kielc przyjechał konsul do spraw polityczno-ekonomicznych Stanów Zjednoczonych Thomas S. Zia.

Jako pierwsza głos zabrała wojewoda Agata Wojtyszek, która odwołała się do uniwersalnych zasad, obowiązujących bez względu na to, w którym kraju żyjemy.

- Terroryści, którzy zaatakowali Stany Zjednoczone 11 września, ale też inni zamachowcy nie potrafili uszanować godności drugiego człowieka. Ponadto niejednokrotnie twierdzili, że zrobili to w imię Boga. Z tego powodu dziś łączymy się z rodzinami ofiar ataku na World Trade Center, ale i innych zamachów. Jak co roku stoimy pod najprawdopodobniej jedynym takim pomnikiem w Europie, by powiedzieć, że nie zgadzamy się na terroryzm. Chcemy, by przyszłe pokolenia mogły odetchnąć i żyć w pokoju, a narody świata - cieszyć się niepodległością - mówiła podczas uroczystości Agata Wojtyszek, podkreślając, że tegoroczne obchody tych dramatycznych wydarzeń są Polakom szczególnie bliskie ze względu na setną rocznicę odzyskania przez nasz kraj niepodległości. - Polacy z pewnością wiedzą, co znaczy walka z terrorem - podsumowała wojewoda świętokrzyski.

Gości zgromadzonych pod pomnikiem Homo Homini zaskoczył konsul do spraw polityczno-ekonomicznych Stanów Zjednoczonych Thomas S. Zia, który o obchodach organizowanych w Kielcach dowiedział się jeszcze mieszkając w swoim kraju.
- Informacja o kieleckiej ceremonii i monumencie bardzo mnie poruszyła, podobnie jak wielu innych Amerykanów. Dziś, w imieniu własnym, ale też moich rodaków, chciałbym za tę pamięć podziękować. Stany Zjednoczone i Polskę łączy głęboka więź, którą wzmacniają wspólne wartości, takie jak wolność i tolerancja - zapewniał konsul, dodając: - Prezydent USA powiedział kiedyś, że kiedy Ameryka jest zjednoczona żadna siła nie może jej rozdzielić. Ja dodałbym, że kiedy Ameryka jest zjednoczona z krajami takimi jak Polska, z pewnością jest silniejsza - podkreślał Thomas S. Zia.

Emocjonalną przemowę wygłosił pułkownik William Christensen, który już na wstępie zaznaczył, że czuje się zaszczycony możliwością reprezentowania amerykańskiej armii podczas obchodów rocznicy.
- Dzisiejsza ceremonia jest wspomnieniem wydarzenia, które bardzo mocno uderzyło w nasz naród. Kilka dni po zamachu byłem w Nowym Jorku, a to, co tam zastałem naprawdę mną wstrząsnęło. Wyglądało to jak walka życia ze śmiercią - wspominał pułkownik Christensen dodając, że miał nadzieję na to, że Ameryka otrząśnie się po tym ciosie. Tę próbę powiązał z losami Polaków, którzy w historii wielokrotnie podnosili się po upadkach. Zaznaczył też, że oba kraje dziś są partnerami.

Głos zabrali również nadbrygadier Adam Czajka, komendant świętokrzyskiej straży pożarnej oraz inspektor Irmina Gołębiewska, zastępca dyrektora Biura Międzynarodowej Współpracy Policji.

Uroczystość zakończono złożeniem kwiatów pod pomnikiem przez poszczególne delegacje oraz uczniów Szkoły Podstawowej numer 8 w Kielcach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie