ZOBACZ także:
Członkowie grupy handlującej narkotykami zatrzymani. Są powiązani z pseudokibicami Jagiellonii
(dostawca: CBŚP/x-news)
Korona Kielce podejmowała w poniedziałek Ruch Chorzów. Nasi stróże prawa odnotowali dwa incydenty związane z wizytą kibiców drużyny ze Śląska.
Około godziny 16.30 kierowcy przejeżdżający trasą krajową przez miejscowość Prząsław w powiecie jędrzejowskim zaalarmowali policjantów, że młodzi ludzie malując napisy farbą w sprayu dewastują przystanek autobusowy. Kilkanaście kilometrów dalej policjanci zatrzymali auto z podejrzewanymi.
Jak informowali, byli to czterej kibice drużyny piłkarskiej ze Śląska mający od 18 do 24 lat. Trzeźwy był jedynie kierowca. W kontrolowanym samochodzie stróże prawa znaleźli pojemnik z farbą oraz ponad dwa gramy suszu wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana. Fani futbolu zamiast na kielecki stadion trafili za kraty w policyjnej komendzie.
Meczu nie obejrzał także 22-latek z województwa śląskiego. Gdy wraz z kolegami wchodził na stadion przy kieleckiej ulicy Ściegiennego, pracownik ochrony zwrócił uwagę na jego zachowanie. 22-latek został poddany szczegółowej kontroli.
- Jak się okazało, chciał wejść na mecz chowając w ustach porcję narkotyku w postaci suszu roślinnego, który później został wstępnie zidentyfikowany jako marihuana - opowiada sierżant Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
W plecaku zatrzymanego 22-latka policjanci znaleźli jeszcze jedną porcję suszu. Za posiadanie narkotyków polskie prawo przewiduje karę nawet do trzech lat więzienia.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?