Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kielcach powstanie pierwszy uliczny defibrylator

Michał KOLERA [email protected]
Defibrylator to urządzenie, które mieści się w niewielkim pudełku. Karol Hajduk ze Stowarzyszenia Fraktal w Kielcach demonstruje jego działanie.
Defibrylator to urządzenie, które mieści się w niewielkim pudełku. Karol Hajduk ze Stowarzyszenia Fraktal w Kielcach demonstruje jego działanie. fot. Michał Kolera
Urządzenie ratujące życie pojawi się w centrum Kielc. Jest szansa, że będzie ich więcej - wzorem dla inicjatorów jest Kraków, gdzie powstała taka sieć.

Karol Hajduk, prezes Stowarzyszenia Fraktal w Kielcach:

Karol Hajduk, prezes Stowarzyszenia Fraktal w Kielcach:

- Statystyki mówią, że defibrylatory powinny być umieszczane tam, gdzie zachodzi ryzyko, iż raz na dwa lata dojdzie do przypadku zatrzymania krążenia. W Kielcach chcemy stworzyć, na wzór Krakowa, sieć tych urządzeń w miejscach publicznych.

Defibrylator to urządzenie, które może uratować życie. Już wkrótce, dzięki wspólnym działaniom kieleckiego Urzędu Miasta i Stowarzyszenia Fraktal, taki sprzęt pojawi się w centrum Kielc.

Automatyczny defibrylator zewnętrzny to niezawodne, skomputeryzowane urządzenie, które mieści się w pudełku o średnicy piłki futbolowej. Jest niezwykle pomocny w przypadku zatrzymania krążenia podczas zasłabnięć i wypadków. Poprzez specjalne elektrody wysyła impuls elektryczny do mięśnia sercowego, umożliwiając przywrócenie jego normalnej pracy.

W DUŻYCH SKUPISKACH

- Statystyki mówią, że defibrylatory powinny być umieszczane tam, gdzie zachodzi ryzyko, iż raz na dwa lata dojdzie do przypadku zatrzymania krążenia - tłumaczy Karol Hajduk, prezes Stowarzyszenia Fraktal w Kielcach, zajmującego się propagowaniem wiedzy z zakresu pierwszej pomocy i ratownictwa. - Głównie chodzi tu o miejsca dużych skupisk ludzkich, takich jak dworce, rynki i stadiony piłkarskie - mówi.

Jak podkreśla, sztandarowym przykładem może być Kraków, gdzie powstała specjalna sieć defibrylatorów. Można je spotkać między innymi na dworcu PKP i w kościele Mariackim.

DZIEWIĘĆ W OBIEKATACH

W tym roku Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji Kielcach otrzymał dziewięć defibrylatorów, które umieścił na podległych sobie obiektach, na czele ze stadionem Korony i Halą Legionów. Teraz urządzenia mają pojawić się na ulicach.

6 tysięcy

6 tysięcy

Defibrylator, który może być zamontowany na ulicy, kosztuje 6120 złotych.

- Rozważamy dwie lokalizacje dla pierwszego ulicznego stanowiska - mówi Elżbieta Szczepaniak z Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa Urzędu Miasta. - Pierwszą jest parking wielopoziomowy przy ulicy Leśnej, drugą - trawnik przed Galerią Biura Wystaw Artystycznych. Te miejsca są dobre, bo w ciągu dnia przewija się tam mnóstwo osób. Nie bez znaczenia jest także bliskość placu Artystów i ulicy Sienkiewcza - objaśnia.
SZKOLENIE

Wydział Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa kupił już defibrylator. Teraz Stowarzyszenie Fraktal ma przeszkolić pracowników parkingu w jego używaniu. - W tej sprawie prowadzimy już wstępne rozmowy z Krzysztofem Soleckim, prezesem Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych. Cała sprawa powinna być sfinalizowana na przełomie sierpnia i września - informuje Elżbieta Szczepaniak. Jak mówi, Urząd Miasta dołoży starań, aby pod względem powszechnego dostępu do defibrylacji Kielce nie odstawały od większych miast. - Naszym marzeniem jest, aby taki sprzęt był dostępny w miejscach dużych skupisk ludzkich, na ulicach i w parkach. Są to drogie urządzenia i wymagają długofalowej strategii, ale życie ludzkie jest przecież bezcenne - stwierdza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie