W Kielcach świętowano jubileusz 20 - lecia Warsztatów Terapii Zajęciowej

[galeria_glowna]
Kieleckie warsztaty dla dzieci niepełnosprawnych intelektualnie powstały jako trzecie w Polsce i do ich stworzenia przyczyniło się mnóstwo osób, przede wszystkim Maria Majewska, matka niepełnosprawnego dziecka, która dostrzegła potrzebę powołania takiego ośrodka, dyrektor Marek Scelina, Anna Śleźnik, pierwszy dyrektor Marek Łochowski, a od prawie dwudziestu lat prowadzi je kierownik Małgorzata Stanek.

Podziękowanie za trud

- W takim miejscu zderzają się dwa światy, ludzi zdrowych i niepełnosprawnych, tu w Kielcach jesteśmy szczególnie wyczuleni na potrzeby osób, które sobie nie radzą i staramy się robić dla nich bardzo dużo - mówił prezydent Wojciech Lubawski. - Ja zawsze podziwiałem ich twórczość, samozaparcie, chęć usamodzielnienia się i chciałem podziękować wszystkim, którzy z nimi pracują, bo nie jest to łatwe zajęcie. Senator Krzysztof Słoń powiedział, że ma z tym miejscem bliski, wręcz sentymentalny związek, zna bardzo dużo podopiecznych, traktuje ten budynek jak własny dom, w którym zawsze panowała ciepła atmosfera. Również dyrektor Marek Scelina, który był zaangażowany w powstanie warsztatów od samego początku, wcześniej takie osoby spotykały się w budynku Polikliniki czy Wojewódzkim Domu Kultury /przy wsparciu Krystyny Ściwiarskiej, wyraził swoje ogromne zadowolenie z tego powodu, że ta placówka, zaadaptowano na nią żłobek, w której niepełnosprawne intelektualne dzieci mogą uczyć się życia i samodzielności, tak dobrze działa. - Ale nie można osiadać na laurach, trzeba się ciągle rozwijać, dawać takim osobom mieszkania chronione - dodał. - Te dzieci uczą nas miłości i pokory wobec losu i należy stwarzać im odpowiednie warunki do życia.

Nauczyli się samodzielności

Wzruszona kierownik Małgorzata Stanek powiedziała, że niepełnosprawne intelektualnie dzieci, miejsc jest dla 35, ale było wiele okresów, że przychodziło dwa razy tyle, mają codziennie zajęcia w pracowni kulinarnej, plastycznej, stolarskiej, ogrodniczej, rękodzieła, umiejętności społecznych, informatycznej i dzięki zdobytym umiejętnościom wiele mogło podjąć pracę czy nauczyć się samodzielnie funkcjonować.

Serdeczne życzenia za ogromny trud włożony w wychowanie i nauczanie dzieci złożył kierowniczce Stanek i wszystkim pracownikom Tadeusz Matuszak, w imieniu rodziców. - Gdyby nie wy, nasze dzieci skazane byłyby na siedzenie w domach i cofanie się w rozwoju - podkreślił. - Zaśpiewam Wam piosenkę "20 lat minęło jak jeden dzień" a życzymy Wam dwustu lat życia za wasz trud. Także Iwona Godek, przewodnicząca Kola na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym powiedziała wiele serdeczności pod adresem tej placówki, która stwarza szanse, aby upośledzone dzieci mogły żyć na równych prawach z innymi ludźmi. Potem z własnoręcznie zrobionymi upominkami i podziękowaniami do nauczycieli ruszyli sami podopieczni, kierownicy warsztatów z całego województwa i pracownicy Środowiskowych Domów Samopomocy. Wyjątkowy jubileusz uświetnił koncert Marka Tercza.