Jak wyjaśniał Robert Sabat, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej zgłoszenie o pożarze wpłynęło do strażaków tuż przed godziną 22. - Na miejscu działały dwa zastępy zawodowej straży pożarnej. Strażacy ciężką pianą ugasili ogień wydobywający się z komory silnika osobowego forda. Pod wpływem temperatury uszkodzony został także opel zaparkowany w pobliżu forda. W oplu nadpaliła się część nadkola i lampa - tłumaczył Robert Sabat.
Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji auta.
Samochód spłonął doszczętnie. Dym unosił się bardzo wysoko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?