W kieleckich studentach drzemie ogromne dobro! Zachęcają do oddawania krwi dla ciężko chorej koleżanki - 23-letniej Oli

Studenci Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach z wydziału Prawa i Nauk Społecznych to osoby, na które z całą pewnością można liczyć. Przekonała się o tym jedna z absolwentek - 23-letnia Aleksandra Kozera, której życie kilka miesięcy temu odwróciło się do góry nogami. W czerwcu tego roku, Ola dowiedziała się, że ma raka. Od tamtej pory młoda dziewczyna walczy o zdrowie i życie.

Oto jej historia:

- Mam na imię Ola, mam 23 lata. Od urodzenia mieszkam w Kielcach. Jestem absolwentką Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, ukończyłam studia licencjackie na kierunku Finanse i rachunkowość. A i mam raka jajnika. Dowiedziałam się o tym w czerwcu tego roku. Plany poszły na bok, życie zmieniło się o 180 stopni. Przeszłam już dwie operacje, a za niedługo - dokładnie 12 grudnia czeka mnie trzecia operacja. Badania zrobione, torba do szpitala spakowana, ale jednej rzeczy nie jestem w stanie sama zdobyć. Krwi.

- napisała Ola.

Kiedy studenci dowiedzieli się, że Ola potrzebuje wsparcia, od razu ruszyli z pomocą i nagłośnili apel o oddawanie krwi dla chorej koleżanki!

Marcelina Krzos, przewodnicząca Uczelnianej Rady Samorządu Studentów UJK, studentka I roku studiów magisterskich na kierunku Finanse i rachunkowość nie ma wątpliwości, że w takich chwilach po prostu trzeba pomagać!

- Jesteśmy na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach na wydziale Prawa i Nauk Społecznych, na którym studiujemy. Chcemy państwa prosić o pomoc oraz zwiększyć świadomość społeczeństwa w kwestii skutków niedoboru krwi. Pomimo ciągłej promocji idei honorowego dawstwa krwi, wciąż brakuje jej ogromnych ilości, które mogą komuś uratować życie

- powiedziała na wstępie studentka Marcelina Krzos.

- Nasz apel odnosi się do naszej koleżanki Aleksandry Kozery, która w poprzednim roku akademickim ukończyła studia pierwszego stopnia na kierunku Finanse i rachunkowość na naszym wydziale. Ola w czerwcu dowiedziała się o chorobie jaką jest nowotwór jajnika. Z tego powodu, 12 grudnia czeka ją już trzecia operacja, która nie odbędzie się bez odpowiedniej ilości krwi

- dodała Julia Witas, studentka III roku prawa na wydziale Prawa i Nauk Społecznych UJK.

- Krew dla Oli można oddawać od 5 grudnia, czyli od dziś w każdej stacji krwiodawstwa z zaznaczeniem, że krew jest z przeznaczeniem dla Aleksandry Kozery - Świętokrzyskie Centrum Onkologii w Kielcach, ulica Artwińskiego 3, oddział Ginekologii - informowała Aleksandra Dudała, studentka II roku prawa na wydziale Prawa i Nauk Społecznych UJK.

Okazuje się, że na wydziale Prawa i Nauk Społecznych Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, akcje krwiodawstwa odbywają się cyklicznie.

- Na naszym wydziale cyklicznie odbywa się akcja honorowego krwiodawstwa. Dwa razy w roku prowadzona jest ona przez panią magister Katarzynę Krzak. W tym roku, obchodziliśmy dziesięciolecie akcji i udało nam się pobić rekord oddanej krwi - dodał Jan Nalewczyński, student V roku prawa na wydziale Prawa i Nauk Społecznych UJK.

- Zarówno my jak i Ola mamy wspólny przekaz. Pomoc dla niej jest teraz dla nas priorytetem, ale pamiętajmy żeby pomagać na co dzień, bo jest masa osób, które każdego dnia czekają na naszą pomo,c a krew to bezcenny dar, który możemy komuś podarować - dodała na koniec Marcelina Krzos.

Pomóżmy 23-letniej Oli w powrocie do zdrowia. W każdym z nas płynie lek, którego niczym nie da się zastąpić - krew!

Przypominamy, aby oddać krew dla Oli wystarczy udać się do dowolnej stacji krwiodawstwa, a przy rejestracji poinformować, że oddajemy krew dla:

Aleksandry Kozery
Świętokrzyskie Centrum Onkologii w Kielcach
ulica Artwińskiego 3
Oddział Ginekologii

Pamiętajmy - dobro zawsze wraca!