[galeria_glowna]
UMKS Kielce - Księżak Łowicz 80:66, (18:22, 18:7, 20:20, 24:17)
UMKS: Bacik 10, Makuch 3 (1x3), Fąfara 25 (3x3), Machowski 7 (1x3), Dryjański 11 - Busz 15 (3x3), Miernik 9 (1x3), Osiakowski.
Kluczem do zwycięstwa była bardzo dobra obrona przez całe spotkanie i wreszcie bardzo dobra skuteczność w ataku. To był niewątpliwie najlepszy mecz kieleckich koszykarzy w tym sezonie.
Gracze Rafała Gila rozpoczęli go jednak kiepsko, na pierwsze prowadzenie wyszli dopiero w 12 minucie (po wsadzie Artura Busza było 23:21). Mocna i szczelna defensywa pozwolila jednak jeszcze w pierwszej połowie uzyskać kilkupunktową przewagę. Do przerwy bylo ostatecznie 36:29.
Po przerwie nastąpil popis gry gospodarzy. Mimo że kielczanie nie mogli sobie poradzić ze środkowym rywali Łukaszem Bąkiem (zdobył 33 punkty, czyli połowę zdobyczy calej drużyny), dobra gra w obronie wystarczała do utrzymania prowadzenia. Gdy doszła do tego lepsza niż w ostatnich pojedynkach skuteczność, łowiczanie byli bezpradni. Jeszcze w 27 minucie po rzucie z dystansu doświadczonego Bartłomieja Szczepaniaka przegrywali tylko 45:48, ale ostatnie kilkanaście minut to koncert kielczan. Seryjne przechwyty w obronie, zmuszanie rywali do prostych błędów, szybkie ataki i rzuty z dystansu sprawiły, że już 5 minut przed zakończeniem spotkania mecz był rozstrzygniety.
Po "trójce" Wojciecha Miernika w 35 minucie było już 73:56.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?