W Końskich i powiecie koneckim ruszają ogródki przy lokalach. Zobacz, gdzie będzie można zjeść

Jedną z koneckich restauracji, która otworzy się w sobotę, 15 maja będzie Krakowska 38. Tam przygotowania do start po ponad półrocznej przerwie trwały już od tygodnia. - Ruszamy w sobotę i zainteresowanie jest naprawdę duże. Mamy już pierwsze rezerwacje - mówił nam we wtorek Rafał Brzechwa, właściciel Krakowskiej 38.

gdzie w Końskich i powiecie koneckim będzie można od soboty się napić i coś zjeść w ogródkach na świeżym powietrzu.

Restauracje w Końskich i nie tylko. Widać już światełko w tunelu

- Nasz ogródek może pomieścić około 70 osób, oczywiście z zachowaniem wszystkich sanitarnych ograniczeń. Będziemy działać codziennie od 12 do 22. W menu jak zawsze pyszne dania obiadowe, pizze, burgery oraz pełen wybór alkoholi i napojów - wymienia i ma nadzieję, że sytuacja pandemiczna w końcu przestanie utrudniać życie restauratorom. - Do tej pory serwowaliśmy tylko dania na wynos, ale teraz mamy nadzieję, że już na stałe wracamy do normalności. W każdym razie przynajmniej już widać jakieś światełko w tunelu - ocenia Rafał Brzechwa.

W sobotę ruszą również Markowe Pierogi. Tam na klientów czekać będzie sześć stolików po 4 osoby, które będzie można „zatowarować” pysznymi pierogami, zupami i naleśnikami oraz napojami. Na przyjęcie klientów w ogródkach szykują się również restauracje Da Grasso oraz Kebabian

Od kilku dni gorączkowe przygotowania trwały również w Chicken King. - Biorąc pod uwagę ograniczenia sanitarne dysponujemy około 15 miejscami na świeżym powietrzu. Na klientów czekają dania z kurczaka w różnej postaci i konfiguracji plus napoje bezalkoholowe i i nie tylko - wymienia właściciel, Michał Piotrowski. Zachwala, że dodatkową atrakcję ogródka to różnego rodzaju automaty do gry. - Mamy billard, cymbergaja oraz bokserską „gruszkę - wymienia.

Niektórzy czekają

Ale nie wszystkie lokale otworzą swoje ogródki już w sobotę. Tak jest na przykład w przypadku popularnej restauracji Leliwa. - Z różnych powodów otwarcie letniego ogródka planujemy na 1 czerwca. Jeśli uda się go nam otworzyć wcześniej, będziemy oczywiście o tym informować - usłyszeliśmy.

Z kolei swoje zewnętrzne restauracyjne podwoje otworzą dla klientów właściciele Zajazdu Podzamcze w Fałkowie oraz Dworu Korytów koło Gowarczowa. - Co prawda wielkie otwarcie wyremontowanego ogrodu wraz tężnią solankowa mamy zaplanowane na połowę czerwca, to jednak klientów do ogródka zapraszamy już od soboty. Miejsc mamy dla kilkunastu osób - mówi współwłaściciel Zajazdu w Fałkowie, Andrzej Kowalski. Z kolei około 20 osób zmieści się w zewnętrznym ogródku w Korytkowie. - Zapraszamy wszystkich chętnych. Również na imprezy zorganizowane - zachęca współwłaścicielka Dworu Korytków Sławomira Szproch i zdradza, że pierwsze komunie i małe wesela ma już zaplanowane na najbliższe weekendy. - Liczę, że branża gastronomiczna jak i hotelarska zacznie się w końcu odbijać od dna, bo dłużej by tego nie wytrzymała - ocenia. Potwierdza to Michał Piotrowski z Chicken King. - W modelu na wynos działaliśmy mnie więcej na 50 procent naszych możliwości. Po otwarciu ogródków, a dwa tygodnie później po otwarciu lokali wewnątrz liczymy, że w końcu zaczniemy normalnie działać, choć szczerze mówiąc zbytnim optymistą nie jestem. Obawiam się kolejnego lockdownu - przyznaje.

Nie czekaj. Zaszczep się!

I właśnie na tę, jakże ważną kwestię w kontekście całej branży gastronomicznej zwraca właściciel Krakowskiej 38. - Wszyscy mamy nadzieję, że to był ostatni lockdown, ale jeśli Polacy będą się dalej szczepić w takim tempie, to raczej nic dobrego z tego nie wyniknie. Także zachęcam wszystkich do szczepień. Dla siebie, rodziny i przyjaciół, a także dla tych wszystkich, którzy tracą środki do życia z powodu zamykania gospodarki - apeluje Rafał Brzechwa.