W Końskich przed kościołem świętego Mikołaja spotkają się trzy Orszaki Trzech Króli (SZCZEGÓŁY WYDARZENIA)

W parafiach Chrystusa Odkupiciela, Matki Bożej Nieustającej Pomocy oraz świętego Mikołaja w Końskich trwają ostatnie przygotowania do wielkiego wydarzenia, jakim będzie Orszak Trzech Króli. Działania koordynują księża: wikary Paweł Marczak, proboszcz Tomasz Janicki i wikary Łukasz Biały. Pomaga rzesza wolontariuszy, którzy dbają o to, by w poniedziałek szóstego stycznia było ciekawie, atrakcyjnie i przede wszystkim religijnie. Pomagają jednostki strzeleckie, Rycerze Kolumba i inni.

Jak mówi jedna ze współorganizatorek Orszaku Trzech Króli od początku związana z wydarzeniem Iza Kos, hasło tegorocznego święta to „Cuda, cuda ogłaszają”. - Nie będzie tradycyjnych jasełek na finał, ale wspólne kolędowanie – informuje pani Iza. - Mamy mnóstwo śpiewników z kolędami, które trafią do wiernych, którzy wraz z nami będą chcieli kolędować. To będzie jeden wielki, radosny chór.

Ten wielki chór spotka się około godziny 13 przed ołtarzem polowym na placu przy kolegiacie świętego Mikołaja. Będzie to po sumach, jakie odprawione będą w poszczególnych parafiach.

Orszak Trzech Króli z parafii Chrystusa Odkupiciela wyjdzie około godziny 12.45. Będzie to orszak azjatycki, a barwą dominującą w strojach będzie zieleń. Z kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Nieustającej Pomocy wierni odziani w stroje niebieskie wcielą się w mieszkańców Afryki i wymaszerują około godziny 12.30. Orszak z parafii świętego Mikołaja będzie orszakiem europejskim w kolorach czerwonych i będzie oczekiwał na pozostałe około godziny 13.

Jak dodaje Iza Kos, grupę muzyczną będą tworzyć wierni z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy, podobnie jak Rodzina Święta. - Jak zwykle przewidujemy wiele niespodzianek, którymi zaskoczą nas poszczególne parafie – kontynuuje pani Iza. - O tym, jakie to będą niespodzianki, przekonamy się w najbliższy poniedziałek.