W meczu z Samsonem po raz kolejny dała o sobie znać największa "bolączka" kunowskiej drużyny - nieskuteczność. Od początku spotkania Stal posiadała przygniatająca przewagę, oddała mnóstwo strzałów i przeprowadziła mnóstwo akcji, ale fatalnie było z ich wykończeniem. Niewiele brakowało by goście, którzy w całym meczu tylko kilka razy przeszli połowę boiska i bronili się cała jedenastką, wywieźli jeden punkt. Na szczęście w jednej z ostatnich akcji, po wrzutce Zbigniewa Rutkowskiego z rzutu wolnego, o swoich umiejętnościach strzeleckich przypomniał Piotr Mazepa i ładnym strzałem głową zapewnił gospodarzom zwycięstwo.
-Po tych trzech meczach, w których zdobyliśmy siedem punktów, nastroje w drużynie są znacznie lepsze - mówi trener Jarosław Jałocha. - Co najważniejsze zawodnicy uwierzyli w swoje umiejętności, gramy pewniej, choć oczywiście nadal trzeba pracować nad skutecznością. Spotkanie ze Starem to będzie mecz z "podtekstami", bo to prawie jak derby. Dobrze się znamy i z pewnością bezie to ciekawe widowisko. My zagramy o cała pulę i liczymy na kolejna zdobyć punktową.
W meczu ze Starem trenerzy Stali Kunow będą mieli do dyspozycji wszystkich zawodników. Początek spotkania w niedziele o godzinie 15. Wyniki spotkań klasy okręgowej zaraz po ich zakończeniu na WWW.ECHODNIA.EU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?