W Kurzelowie znajduje się jedyna w powiecie włoszczowskim pamiątka ze słynnej bitwy 600-lecia

Co pisze o chrzcielnicy proboszcz Kurzelowa

W zeszłym tygodniu cała Polska świętowała obchody 600-lecia bitwy pod Grunwaldem - jednej z największych bitew w historii średniowiecznej Europy. Nawiązując do tego wydarzenia otrzymaliśmy ciekawy telefon od księdza kanonika Daniela Wojciechowskiego. - W naszym kościele jest zabytkowa chrzcielnica, którą zrobiono z luf dwóch dział krzyżackich - poinformował nas proboszcz kurzelowskiej parafii. Kanonik Wojciechowski, który para się pisarstwem od przeszło 35 lat i jest autorem kilkunastu książek o historii Kurzelowa i wielu artykułów historycznych, wyjaśnia, skąd się wzięły w jego parafii części dział spod Grunwaldu.

- Kurzelów należał wówczas do Archidiecezji Gnieźnieńskiej do jednego z 14 archidiakonatów, który obejmował zasięgiem 72 parafie. W bitwie pod Grunwaldem jednym z trzech dowódców zjednoczonych wojsk polskich, litewskich i ruskich był ksiądz Mikołaj Trąba. Później został on biskupem w Krakowie, a następnie prymasem w Gnieźnie. To dzięki niemu chrzcielnica trafiła do parafii Kurzelów, która była najbardziej na południowy-wschód wysuniętym terenem archidiecezji - opowiada Daniel Wojciechowski. - Naszą chrzcielnicę próbowano kilkakrotnie eksponować na wystawach, jednak ze względu na jej wagę, nikt nie potrafił jej wynieść z kościoła. Przy tej chrzcielnicy cały czas odbywa się liturgia sakramentu chrztu świętego - dodaje proboszcz Kurzelowa.