Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"W lidze nie ma frajerów". Fart Kielce - AZS Politechnika Warszawska 2:3

Sławomir STACHURA [email protected] Krzysztof WILCZEK
Atakujący Sławomir Jungiewicz był najlepszym graczem Farta w meczu z AZS Politechnika Warszawska. Często przebijał się nawet przez potrójny blok gości.
Atakujący Sławomir Jungiewicz był najlepszym graczem Farta w meczu z AZS Politechnika Warszawska. Często przebijał się nawet przez potrójny blok gości. fot. Sławomir Stachura
- W tej lidze nie ma frajerów - mówił trener Farta Grzegorz Wagner po porażce 2:3 swoich siatkarzy z AZS Politechniką Warszawską.

[galeria_glowna]

Po meczu powiedzieli

Po meczu powiedzieli

Marcin Nowak, AZS Politechnika: - Dziś nareszcie zagraliśmy lepiej, popełniliśmy znacznie mniej własnych błędów niż we wcześniejszych meczach i to dało nam pierwszą wygraną. Pokazaliśmy, że umiemy grać w siatkówkę. Gdy patrzyłem na przebieg meczu, to liczyłem nawet na zwycięstwo za trzy punkty. Ale dobre i to. Drużyna teraz może uwierzy w siebie.

Maciej Pawliński, Fart: - Gratulacje dla AZS. My zagraliśmy chyba najsłabszy mecz w tym sezonie i to nas bardzo boli. Mam nadzieję, że już takich spotkań w naszym wykonaniu nie będzie. Musimy przeanalizować błędy, które dziś popełniliśmy i jak najszybciej je wyeliminować.

Radosław Panas, trener AZS Politechnika Warszawska:
- Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa. Dobrze funkcjonował nasz blok, dobrze obrona i wyblok. Gdyby nie słabszy kontratak, to mogliśmy wygrać wyżej. Ale cieszymy się także z pierwszej wygranej w tym sezonie i z pierwszych dwóch punktów.

Grzegorz Wagner, trener Farta:
- W tej lidze nie ma frajerów. Byliśmy faworytem, ale już przed meczem uczulałem, że nie będzie to łatwe spotkanie. Goście zagrali bardzo dobrze taktycznie, grali kombinacyjnie, a my mieliśmy problemy w kontrataku. Ten mecz to dla nas nauczka na przyszłość.

Tak relacjonowaliśmy na żywo mecz Fart Kielce - AZS Politechnika Warszawska

Siatkarze Farta Kielce, którzy w środę zmietli z parkietu Tytan AZS w Częstochowie 3:0, w sobotę nieoczekiwanie przegrali z AZS Politechniką Warszawską w Hali Legionów 2:3. Kielczanie zawiedli i dzięki temu zespół z Warszawy zdobył pierwsze punkty w tym sezonie.

Fart Kielce - AZS Politechnika Warszawska 2:3 (21:25, 25:23, 16:25, 25:22, 11:15)
Fart: Pujol 1, Kapfer 16, Buszek 6, Zniszczoł 12, Kamiński 7, Nilsson 10, Żurek (libero) oraz Jungiewicz 17, Pawliński 2, Kokociński, Kozłowski 4.
Politechnika: Steuerwald 2, Wierzbowski 16, Żaliński 14, Kreek 9, Nowak 12, Szymański 5, Wojtaszek (libero) oraz Gałązka, Mikołajczak 19.
MVP meczu: Paweł Mikołajczak.
Sędziowali: Piotr Król, Wojciech Maroszek. Widzów: 1900.
Przebieg - I set: 1:0, 4:1, 5:6, 6:8, 8:10, 12:12, 12:16, 15:17, 17:20, 20:21, 21:25. II set: 1:0, 1:3, 3:5, 6:8, 11:11, 16:13, 19:17, 21:20, 23:23, 25:23. III set: 0:1, 3:3, 6:5, 6:8, 8:12, 9:14, 10:16, 12:19, 14:21, 16:25. IV set: 0:1, 3:3, 5:3, 8:6, 12:10, 13:13, 16:15, 19:16, 22:20, 25:22. V set: 1:1, 1:3, 4:4, 4:7, 6:8, 7:10, 10:11, 11:15.

KONTUZJA ZNISZCZOŁA

Kielczanie byli faworytem meczu, ale zawiedli kompletnie. Grali nierówno i popełnili sporo błędów. Stracili nie tylko punkty, ale też Miłosza Zniszczoła, który w piątym secie skręcił staw skokowy. Miejmy nadzieję, że uraz nie będzie bardzo groźny i środkowy bloku szybko wróci do gry.

- Ja też mam taką nadzieję - mówi Miłosz, który nie mógł odżałować, że nie udało się wygrać po tak dobrym środowym meczu w Częstochowie. - No cóż, musimy przyjąć ten punkt z pokorą i wziąć się do roboty - stwierdził Miłosz.

MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI

Kielczanie zaczęli obiecująco, prowadzili nawet w pierwszym secie 4:1 i wydawało się, że mecz będzie przebiegał zgodnie z planem. Ale niestety, goście szybko uszczelnili blok, Marcus Nilsson i Rafał Buszek psuli sporo ataków i szybko zrobiło się 12:16. I właśnie wtedy, po drugiej technicznej przerwie, trener Grzegorz Wagner wpuścił na boisko rozgrywającego Michała Kozłowskiego i przyjmującego Macieja Pawlińskiego, w miejsce Pierre Pujola i Rafała Buszka. Gospodarze zdołali odrobić stratę (20:21), ale AZS znów odjechał i wygrał do 21.

W drugim secie kielczanie walczyli, długo trwała wymiana punkt za punkt, ale zdołali się zmobilizować i wygrali seta. W ekipie gości ważne punkty ze środka zdobywał były reprezentacyjny środkowy Marcin Nowak, kilka niezłych ataków miał wychowanek Ostrovii Ostrowiec Świętokrzyski Grzegorz Szymański. Ale potem z powodzeniem zastąpił go najskuteczniejszy w całym spotkaniu Paweł Mikołajczak, wybrany zresztą MVP meczu.

W trzeciej partii znów górą byli jednak warszawiacy, a gospodarze fatalnie przyjmowali. I zakończyło się wysoką przegraną do 16.

DOBRA ZMIANA JUNGIEWICZA

To, że kielczanie wygrali czwartego seta jest dużą zasługą Sławomira Jungiewicza, który świetnie zastąpił Nilssona. Sławek był najjaśniejszym punktem kieleckiej drużyny w sobotnim meczu. Miał 73 procent skuteczności w ataku, przy 42 procentach całego zespołu. Ale i on nie był w stanie zatrzymać konsekwentnie grającej drużyny AZS, która w tie-breaku wyszła na prowadzenie 7:4 i już nie oddała go do końca. Ostatnia, decydująca partia meczu rozpoczęła się bez gry od stanu 1:1, gdyż za ostre dyskusje z sędziami w końcówce czwartego seta żółtymi kartkami upomniani zostali libero gości Damian Wojtaszek i przyjmujący Farta Xavier Kapfer.

- Cóż z tego, że dałem dobrą zmianę, skoro przegraliśmy. Nie wiem jak to się stało - oceniał Sławek Jungiewicz. A trener Grzegorz Wagner na pomeczowej konferencji skwitował dosadnie: - W tej lidze nie ma frajerów.

W PIĄTEK Z DELECTĄ

Tak więc zamiast trzech punktów, również w wyniku słabego przyjęcia kielczanie muszą zadowolić się tylko jednym punktem. Szansa na rehabilitację będzie już za kilka dni, bo następny mecz Fart gra również u siebie. W najbliższy piątek, 21 października w Hali Legionów przeciwnikiem kielczan będzie Delecta Bydgoszcz. Mecz rozpoczynający się o godzinie 20 pokaże Polsat Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie