W Miedzianej Górze walczą o czyste powietrze. Jakie inicjatywy proponuje gmina?

Podpisując deklarację, przedstawiciele gmin jednogłośnie wyrazili chęć współpracy w zakresie podejmowania wspólnych działań na rzecz ochrony powietrza. Ponadto zadeklarowali spójność i ciągłość realizacji zadań inwestycyjnych i edukacyjno-informatycznych związanych z ograniczeniem niskiej emisji. – Czyste powietrze to nasze wspólne dobro, o które powinniśmy dbać teraz i z myślą o przyszłych pokoleniach. Dlatego też, gmina Miedziana Góra ma już na swoim koncie szereg przedsięwzięć, których celem jest zmniejszenie stężenia szkodliwych pyłów i związków chemicznych w powietrzu - mówi wójt gminy, Miedziana Góra, Damian Sławski.

Jedną z takich inicjatyw jest specjalny program dopłat do wymiany przestarzałych pieców węglowych na nowe i ekologiczne kotły, który ruszył w gminie wraz z początkiem października. W ramach programu można otrzymać dotację na zakup i montaż pieca centralnego ogrzewania zasilanego gazem lub olejem opałowym, czy też na budowę instalacji wewnętrznej w przypadku wymiany takiego pieca. – Program dedykowany jest osobom fizycznym, które mieszkają i są zameldowane na terenie naszej gminy. Wymiana pieca to kosztowna inwestycja, dlatego zaproponowana kwota dofinansowania może opiewać na kwotę do 2 500 tysięcy złotych brutto, ale nie więcej niż 50procent kosztów całej inwestycji – podkreśla Damian Sławski.

To nie jedyny sposób na walkę z zanieczyszczonym powietrzem, jaki proponuje gmina. Na początku sierpnia wójt Damian Sławski podpisał porozumienie z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach w zakresie wspólnej realizacji rządowego programu „Czyste powietrze”. – To bardzo dobra wiadomość dla osób, które chcą wykonać ocieplenie domu czy stropów, wymienić okna lub drzwi albo planują montaż baterii słonecznych czy pompy ciepła. W ramach współpracy z Funduszem w naszym Urzędzie Gminy działa punkt, w którym mieszkańcy mogą uzyskać nie tylko informacje o możliwościach jakie daje program, ale przy pomocy dedykowanego urzędnika, przejść przez proces składania dokumentów. Korzystając z programu, można uzyskać zwrot części poniesionych wydatków, nawet do 53 tysięcy złotych brutto – tłumaczy Damian Sławski.