Pięć zastępów strażaków walczyło z pożarem, jaki wybuchł w miejscowości Mozgawa w powiecie pińczowskim. 33 minuty po północy z piątku na sobotę ratownicy dostali sygnał, że pali się sterta 300 bel słomy. Szczęśliwie znajdowały się one z dala od zabudowań.
Strażacy mieli do wykonania żmudną pracę. Musieli ugasić ogień, a potem rozrzucać słomę i przelewać ją wodą, by upewnić się, że nie zostały żadne zarzewia ognia. W niedzielę o godzinie 11 akcja nadal trwała. Strażacy szacowali, że może im zejść do godziny 13.