W środę Hetman przegrał z Nida Pińczów 1:2. W niedzielę podopieczni trenera Jarosława Groszka zmierzą się w kolejnym pojedynku derbowym, tym razem z Naprzodem Jędrzejów.
WE WŁOSZCZOWIE
-Wiem, że Sławek Grzesik, trener Naprzodu, jest bardzo ambitnym człowiekiem. Będzie chciał iść za ciosem, ponieważ w środę udało mu się zdobyć pierwszy punkt, odkąd pracuje z Naprzodem. Ale my w końcówce rundy gramy dobrze i również liczymy na udany występ - mówił trener Groszek.
Po środowym meczu na urazy narzekają Paweł Rak, Łukasz Oduliński i Kamil Woźniakowski. -Będziemy robić wszystko, żeby wszyscy zawodnicy byli do dyspozycji na niedzielne derby - dodał Jarosław Groszek. Na mecz w Jędrzejowie z pewnością wybiorą się kibice Hetmana, żeby dopingować swoich zawodników w tym ciekawie zapowiadającym się pojedynku.
W JĘDRZEJOWIE
Piłkarze Naprzodu Jędrzejów w środę zremisowali na własnym stadionie z Dalinem Myślenice 3:3. Liczę na to, że ten punkt podbudował piłkarzy, oby coś drgnęło w naszej grze i oby udało się uzyskać dobry wynik w derbach z Hetmanem Włoszczowa - powiedział Sławomir Grzesik, trener Naprzodu. W jego zespole w dalszym ciągu jest trudna sytuacja kadrowa. - W ostatnim meczu trzech zawodników zeszło z powodu kontuzji. Abu Sarr ma problem z mięśniem dwugłowym, Karolowi Mojeckiemu odnowiła się kontuzja biodra, a Krystian Milcarz narzekał na staw skokowy. Modlę się, żeby ci zawodnicy byli do dyspozycji w niedzielę, bo ciężko będzie zmontować jedenastkę - dodał trener Grzesik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?