MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W niedzielę wielkie piłkarskie derby! Łysica Akamit Bodzentyn podejmuje Granat Skarżysko-Kamienna

Kamil MARKIEWICZ
Karol Drej zdobył bramkę dla Łysicy w sobotnim meczu z Hutnikiem, przegranym przez zespół z Bodzentyna 1:2.
Karol Drej zdobył bramkę dla Łysicy w sobotnim meczu z Hutnikiem, przegranym przez zespół z Bodzentyna 1:2. Kamil Markiewicz
W sobotnim spotkaniu czwartej kolejki trzeciej ligi Łysica Akamit Bodzentyn przegrała u siebie z Hutnikiem Nowa Huta 1:2, choć do 85 minuty prowadziła 1:0. W niedzielę nasz zespół podejmował będzie w derbowym spotkaniu Granat Skarżysko-Kamienna.

Prowadzenie dla naszego zespołu w meczu z Hutnikiem zdobył w 27 minucie Karol Drej. Niestety w drugiej połowie Łysica zaczęła opadać z sił. W 85 minucie do wyrównania doprowadził Michał Zdziński, a w czwartej minucie doliczonego czasu gry, gola na wagę zwycięstwa strzelił dla gości Krzysztof Świątek. - Popełniliśmy błędy, stanęliśmy w drugiej połowie i to spowodowało naszą porażkę - mówił Bogusław Dąbrowski, trener Łysicy.

W niedzielę 1 września, o godzinie 17, Łysica podejmować będzie w meczu piątej kolejki Granat. Początkowo to spotkanie miało być rozegrane w sobotę 31 sierpnia, w Skarżysku-Kamiennej, ale nasi przeciwnicy wystąpili z prośbą o zmianę terminu oraz gospodarza, ponieważ na skarżyskim stadionie w weekend będą dobywać się zawody kolarskie.

Niedzielny pojedynek będzie na pewno bardzo trudny dla naszego zespołu. Nie dość, że to spotkanie derbowe, z najwyżej notowanym w tym sezonie zespołem z naszego regionu (Granat z 9 punktami plasuje się na 4 miejscu po czterech kolejkach - przyp. KAR), to z pewnością wszyscy pamiętają ostatni mecz poprzedniego sezonu, który zadecydował o wicemistrzostwie ligi. Łysica wygrała wtedy na wyjeździe z Granatem 3:2 i awansowała na drugie miejsce, spychając na trzecią pozycję skarżyski zespół. W rundzie jesiennej minionego sezonu w Bodzentynie padł bezbramkowy remis. - Zdajemy sobie sprawę, że Granat będzie się chciał zrewanżować za wiosenną porażkę i przyjedzie do nas walczyć na noże. Na pewno będzie to ciężkie spotkanie, w którym będziemy chcieli odnieść pierwsze zwycięstwo w tym sezonie na własnym boisku. Na razie rozegraliśmy u siebie dwa spotkanie, w którym zanotowaliśmy remis i ponieśliśmy porażkę - dodał szkoleniowiec zespołu z Bodzentyna.

W tym spotkaniu w szeregach Łysicy zabraknie jedynie pauzującego za czerwoną kartkę, otrzymaną w meczu z Hutnikiem - Radosława Kardasa. W skarżyskiej drużynie do dyspozycji trenera Ireneusza Pietrzykowskiego powinni być wszyscy gracze.

W środę 4 września, o godzinie 17, nasza drużyna rozegra na wyjeździe mecz szóstej kolejki, w którym zmierzy się z BKS Bochnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie