W Odonowie powstała klasa mundurowa

Od 1 września klasę pierwszą liceum ogólnokształcącego tworzy 26 osób, dziesięć dziewcząt i szesnastu chłopców. Mają po 16 lat, a łączą ich także wspólne pasje.

Wszyscy wiążą swoją przyszłość z mundurem. Marzą o pracy w policji, wojsku, straży pożarnej. Nie przeszkodził im nawet fakt, że ślubowanie złożyli... trzynastego, w piątek.

NA BAZIE TRADYCJI

Ślubowali z zachowaniem wojskowego ceremoniału. W imieniu klasowej społeczności przysięgę na sztandar szkoły złożyła czwórka nastolatków: Michał Boryka, Karolina Górecka, Przemysław Kogut i Marzena Szczerba.

W piątkowej uroczystości wzięli udział: wicestarosta Waldemar Trzaska, szef resortu oświaty starostwa Wojciech Kałat, zastępca komendanta buskiej Wojskowej Komendy Uzupełnień Mirosław Smerdyński, zastępca komendanta kazimierskiej straży pożarnej Paweł Cabala. Gościem honorowym był emerytowany oficer Jan Stępień, przyjechali też przedstawiciele szkoły wojskowej z Zegrza oraz jednostki wojskowej z Krakowa. W ramach spotkania prelekcję wygłosił Waldemar Sroka z WKU.
"Mundurowi" tworzą historyczną, bo pierwszą klasę pierwszego liceum ogólnokształcącego w 60-letnich dziejach Zespołu Szkół Zawodowych w Odonowie. - To nie przypadek. Bazujemy na tradycji naszej szkoły - podkreśla dyrektor Jolanta Mizio.

WIELGUS GÓRĄ!

W klasie innowacyjnej - gdyż taką nazwę nosi - znalazło się dziesięć dziewcząt: Karolina, Dominika, Paulina, Magda, Klaudia, Sylwia, Ania, Wioletta, Marzena i Daria.

- Dziewczyna w mundurze? Dla mnie to nic nadzwyczajnego. Chcę zostać policjantką, a szkoła w Odonowie będzie pierwszym krokiem na drodze do spełnienia moich marzeń - przekonuje Marzena Szczerba, absolwentka gimnazjum w Wielgusie i utalentowana pingpongistka, która w barwach kazimierskiego Rafaello grała w pierwszej lidze.

Zresztą gimnazjaliści z Wielgusa dominują w klasie mundurowej. Jest ich aż dziewięcioro. Inni pochodzą z okolic Bejsc, Opatowca, Czarnocina, troje mieszka w Kazimierzy Wielkiej. Wychowawczynią jest Marta Krawczyk.

MUNDUROWY WTOREK

"Mundurowi" uczą się tych samych przedmiotów, jak pierwszoklasiści w innych liceach. Do tego mają rozszerzony program zajęć z przysposobienia obronnego, wychowania fizycznego, geografii. I coś specjalnego - "dzień mundurowy" w każdy wtorek. Chodzą w mundurach moro i twarzowych zielonych beretach, ćwiczą musztrę, strzelanie.

- Po raz pierwszy w życiu byłam na strzelnicy, po raz pierwszy trzymałam karabinek. I udało mi się wystrzelać 31 punktów na 50 możliwych. Super! Naprawdę się tego nie spodziewałam - śmieje się Marzena Szczerba.

Zajęcia w klasie mundurowej będą prowadzone w trzech blokach - mówiąc w uproszczeniu: wojskowym, policyjnym i strażackim.

- Nasza szkoła podpisała stosowne umowy z buską Wojskową Komendą Uzupełnień oraz Komendą Powiatową Policji i Komendą Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Kazimierzy Wielkiej - uzupełnia dyrektor Jolanta Mizio.