W Opatowie powstanie kolejny market?

W październiku Urząd Miasta i Gminy w Opatowie sprzedał działkę spółce Dino Polska, która ma tam postawić "budynek handlowo-usługowy wraz z infrastrukturą towarzyszącą". Dwie działki burmistrzowi Opatowa Andrzejowi Chanieckiemu udało się sprzedać za 1.020.900 złotych.

Sprzedaż była możliwa dzięki przyjęciu przez Radę Miasta i Gminy Opatów odpowiedniej uchwały 25 maja 2016.

Tomasz Staniek, radny Rady Miasta i Gminy Opatów poprzedniej kadencji i jej były przewodniczący uważa, że istnieje słuszna obawa, że kolejny, duży sklep wykończy małe biznesy rodzinne, które dają utrzymanie mieszkańcom miasta.

- Jest inne miejsce pod handel, na przykład na ulicy 1-go Maja, koło sklepu Mrówka. Tam jest nowe osiedle i dobra lokalizacja. Uważam, że działania włodarzy powinny być ukierunkowane na stworzenie miejsc pracy w sektorze produkcji. Tego oczekują również mieszkańcy - dodaje, że z punktu widzenia zagospodarowania przestrzennego, nie ma tam miejsca na supermarket. - To teren widokowy, w pobliżu kolegiaty. Kiedyś był tam staw młyna rzecznego. W połączeniu z promenadą i szpitalem powinien pełnić funkcje oazy kojącej zieleni. Są w bliskiej odległości inne sklepy spożywcze, a lokali pod działalność usługową jest w Opatowie pod dostatkiem - dodaje Tomasz Staniek.

Może się okazać, że spółka Dino, która kupiła działki, nie tak szybko wybuduje tam cokolwiek. W 2006 roku działki w formie darowizny przekazało na rzecz Urzędu Miasta i Gminy Starostwo Powiatowe w Opatowie. W akcie notarialnym zapisano wprost, że powiat daruje działkę pod warunkiem, że gmina przeznaczy je wyłącznie na cel publiczny, czyli budowę parkingu z usługami towarzyszącymi oraz na realizację zadań własnych dotyczących kultury fizycznej i turystyki, w tym terenów rekreacyjnych, zieleni gminnej oraz posadzenia zieleni. W listopadzie Starostwo Powiatowe w Opatowie cofnęło darowiznę i wezwało gminę Opatów do oddania nieruchomości. W ostatni dzień listopada na sesji Rady Powiatu radni podjęli uchwałę w sprawie nie wyrażenia zgody na odstąpienie od odwołania darowizny.

Gmina Opatów nieruchomości, którą zresztą już sprzedała nie zamierza oddać bowiem stoi na stanowisku, że dotrzymała umowy darowizny poprzez: wydzielenie z nieruchomości 934 metry gruntu pod zieleń gminną i pasaż pieszy (promenada) i włączyła do zasobu komunalnego gminy; uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego, w którym zawała w części dotyczącej nieruchomości zadania zapisane w umowie darowizny; w części dotyczącej realizacji zadań inwestycyjnych gmina Opatów dopilnuje, aby inwestor (Dino Polska S.A. przyp aut.) zbudował parking wraz z infrastrukturą techniczną oraz placem zabaw dla dzieci oraz dokonał zakrzewienia i zadrzewienia zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego; zadania własne dotyczące szeroko, pojętej kultury fizycznej i turystyki Gmina Opatów realizować będzie w takich formach jak dotychczas bazując na obiektach gminnych i obiektach należących do innych podmiotów.

- W 2006 roku Szpital Powiatowy, prowadzony przez powiat opatowski zalegał gminie Opatów podatek od nieruchomości i za ten dług otrzymaliśmy te działki - mówi Krystyna Kielisz, burmistrz Opatowa w latach 2002-2010. - W akcie notarialnym zapisano, że nieruchomość ma służyć celowi publicznemu, co było jednoznaczne z tym, że nie możemy jej sprzedać.

Kolejny, wielkopowierzchniowy sklep w Opatowie może ostatecznie pogrążyć małe sklepy spożywcze, które i tak obecnie pracują na granicy opłacalności.