Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Ostrowcu, w tym roku "morsują" nawet kilkuletnie dzieci

Redakcja
Ola Rdzanek z tatą Mariuszem podczas swojego pierwszego "morsowania".
Ola Rdzanek z tatą Mariuszem podczas swojego pierwszego "morsowania". Anna Śledzińska
Już ósmy sezon z rzędu, w Ostrowcu Świętokrzyskim odbywa się morsowanie. Amatorów kąpieli w lodowatej wodzie przybywa. Grono ostrowieckich morsów zasilają także panie oraz... kilkuletnie dzieci.

Zaczęło się od trzech osób. Krzysztof Serafin, Tomasz Kosmaciński i Przemysław Barański, w lutym 2011 roku zainaugurowali działalność ostrowieckiego klubu morsów. Dziś jest ich około 30, a chętnych wciąż przybywa.

Pokonać własne lęki
Dopiero przełom roku był łaskawy dla osób, dla których kąpiele w zimnej wodzie to nie tylko sposób na zachowanie zdrowia, ale także hobby. W Ostrowcu Świętokrzyskim spotykają się najczęściej na terenie ośrodka Gutwin.

Przy większym mrozie, najpierw muszą sami wyciąć przerębel. Potem krótka rozgrzewka i już można zanurzyć się w wodzie.

- Działamy w grupie Ostrowieckich Foczek i Morsów, zapraszamy wszystkich chętnych - mówi Przemysław Duda. - Są wśród nas osoby ze straży pożarnej, policji, ale i osoby cywilne. Każdy, kto chce spróbować, jest mile widziany.
Wśród morsujących można faktycznie spotkać wielu funkcjonariuszy ostrowieckich służb. Na przełomie roku pojawiło się także sporo nowych twarzy.

- Zacząłem dopiero przed świętami, a więc bardzo niedawno - mówi Jacek Nowak. - Świetnie się z tym czuję. Spotykamy się co parę dni. W grupie jest zawsze ciekawiej, fajniej, są dodatkowe emocje.

Marcin Ignalewski przekonuje, że zimno jest tylko tym, którzy z brzegu obserwują kąpiele morsów.
- Rzeczywiście oglądanie tego może mrozić, ale w gruncie rzeczy samo wejście i wyjście z wody jest bardzo pozytywne dla organizmu i dla zdrowia - mówi. - Do tego daje dużego „kopa”. Sam zacząłem morsować w Sylwestra, to takie moje postanowienie noworoczne. Myślę, że samo przełamanie się, pokonanie bariery w głowie i wejście do takiej wody już jest wielkim sukcesem. A kto zaczął, raczej nie rezygnuje.

Chce się żyć
Morsować może każdy, o ile nie ma do tego przeciwwskazań medycznych. Niektórzy zaczynają przygotowania do sezonu już jesienią, jednak znaczna część, szczególnie doświadczonych morsów, idzie na „żywioł” i wskakuje do wody gdy tylko temperatura powietrza zbliża się do zera.

Jako największe zalety wymieniają fantastyczne samopoczucie, zwiększenie energii, a także możliwość szybszego leczenia kontuzji i innych dolegliwości.

- Przede wszystkim chodzi jednak o świetną zabawę w gronie pozytywnych ludzi - mówią. - Jest wesoło, radośnie, po prostu chce się żyć.

Morsują też dzieci
„Bakcyla” morsowania łapią w Ostrowcu także dzieci. Przed kilkoma dniami, swoją pierwszą kąpiel zaliczyła 9 - letnia Ola Rdzanek. Decyzję o tym, że chce wejść do wody podjęła widząc, jak robi to jej tata.

- Dzisiaj córka weszła do wody po raz pierwszy, a ja po raz czwarty, nie mam więc wielkiego doświadczenia - mówi Mariusz Rdzanek. - Kiedyś zabrałem ją ze sobą i powiedziała, że też chce. Myślałem, że skończy się na zanurzeniu palca, ale odważnie weszła do wody.
- Było zimno, ale dałam radę - mówi z dumą 9 - latka.

Ostrowiecka grupa spotyka się trzy razy w tygodniu. Pogoda jest idealna, by do niej dołączyć.

ZOBACZ TAKŻE: Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

QUIZ. Gwara młodzieżowa lat 70. Czy rozpoznasz te słowa? Sprawdź się!

Najlepsza jedenastka jesieni w piłkarskiej ekstraklasie. A w niej dwóch piłkarzy Korony

Piękne piłkarki na pięknych zdjęciach. Wyjątkowa sesja Korony Handball Kielce

QUIZ. Najczęstsze błędy językowe. Mówisz poprawnie?

Mężczyźni noszący to imię są najwierniejsi [LISTA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie