Jakieś dziwy odbywają się podczas głosowania nad uchwałami budżetowymi Rady Miejskiej w Kielcach. Niektórzy rajcy z Platformy Obywatelskiej, afiszującej w samorządzie niechęć do prezydenta Wojciecha Lubawskiego, znikają, gdy trzeba podnieść rękę. Nie chcą zadzierać z włodarzem miasta i nie chcą go oficjalnie poprzeć, z obawy, że macierzysta partia nie wystawi ich w tegorocznych wyborach. Zwłaszcza że w nadchodzącej kadencji, w związku z mniejszą liczbą mieszkańców, ma być radnych nie 28, jak teraz, a 25.
I może być PO ptokach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!