W Pińczowie chętnych do podzielenia się krwią nie brakowało

Akcja Honorowego Oddawania Krwi pod patronatem starosty powiatu pińczowskiego odbyła się już po raz drugi. Zorganizowały ją trzy pińczowskie stowarzyszenia - Wolna Grupa Motocyklowa "Ponidzie", Grupa 4Run Pińczów i Klub Sportowy Pińczowska Szkoła Walki. - Wcześniej bardzo rzadko dochodziło do takich wydarzeń w naszym mieście. Stwierdziliśmy, że trzeba to zmienić i zorganizowaliśmy taką akcję. Pierwsza jej edycja wypaliła i postanowiliśmy przeprowadzić kolejną - mówi Piotr Młyńczak ze Stowarzyszenia 4Run.

Okazała się bardzo udana. Do hali widowiskowo-sportowej w Pińczowie, gdzie pobierano krew, przybyły tłumy. Wśród nich między innymi pińczowianin Rafał Różalski.

- Krwią podzieliłem się już po raz piąty. Gdy tylko takie akcje odbywają się w mieście, to w nich uczestniczę. Doceniam to, że jestem zdrowy i mogę pomóc tym, którym zdrowie zaszwankowało. Do oddawania krwi namawiam każdego. To nie boli, a komuś może uratować życie - podkreślił mężczyzna.

W sumie w piątek Centrum Krwiodawstwa z Kielc, które obsługiwało akcję, zebrało niemal 30 litrów krwi. Oddało ją 66 osób.

- To świetny wynik, lepszy niż poprzedni. Dlatego bardzo się cieszymy i już myślimy o trzeciej edycji. Powinna odbyć się wiosną - mówi Rafał Czapla ze Stowarzyszenia WGM "Pondzie".

Wśród oddających krew znaleźli się także rodzice dzieci z Niepublicznego Punktu Przedszkolnego "Świetlik" w Skowronnie Dolnym, prowadzonym przez Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym o tej samej nazwie. Akcja krwiodawstwa została bowiem połączona z jasełkami bożonarodzeniowymi, prezentowanymi przez najmłodszych oraz rozdaniem im prezentów przez wspomniane stowarzyszenia.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu PIŃCZOWSKIEGO