W pociągu do Kielc pijana opiekowała się dzieckiem. Na stacji Włoszczowa Północ interweniowała Straż Ochrony Kolei

Kobieta miała 2 promile, była wulgarna i miała dziecko pod opieką. Kierownik pociągu jadącego w piątkowe przedpołudnie z Częstochowy do Kielc poprosił o interwencję Straż Ochrony Kolei.

- Z relacji jaka dotarła do nas przed godziną 11.30 wynikało, że kobieta podróżująca z 5-letnią dziewczynką zachowuje się wulgarnie wobec obsługi pociągu i ma problemy z utrzymaniem równowagi. Kłopoty z pasażerką zaczęły się już na stacji w Koniecpolu – przekazywał inspektor Artur Zagórski, rzecznik prasowy Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Kielcach.

Gdy skład wjechał na stację Włoszczowa Północ, na peronie czekał już patrol SOK. Na miejsce wyzwani zostali także policjanci i pogotowie.

- Badanie wykazało, że 32-latka z Częstochowy mająca pod opieką dziecko, miała 2 promile alkoholu w organizmie. Załoga pogotowia przebadała dziewczynkę. Nie było potrzeby jej hospitalizacji. Dalej sprawą zajmą się policjanci – podsumowywał w piątkowy wieczór inspektor Artur Zagórski, rzecznik prasowy Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Kielcach.