Kwadrans po godzinie 13 w środę dzielnicowi z Połańca złożyli wizytę dwóm 21-latkom, których służby sanitarne zobowiązały do pozostania w izolacji. Panowie byli w domu.
- Około godziny 17.20 dzielnicowy chciał skontrolować mężczyzn po raz kolejny. Gdy zadzwonił do jednego z nich, ten słysząc iż ma do czynienia z policjantem rozłączył się a potem wyłączył telefon. Komórka drugiego z 21-latków także nie odpowiadała. Policjanci sprawdzili zabudowania i posesję, ale mężczyzn nie było – opowiadała sierżant sztabowy Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.
Prawie pół godziny później mundurowi podjechali na posesję raz jeszcze. Wtedy 21-latkowie już tu byli. Choć twierdzili, że spacerowali za zabudowaniami i z nikim się nie kontaktowali. Policjanci zawiadomią o sprawie sąd oraz Sanepid.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?