MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Polsce jest za dużo wolności - mówił poseł Stefan Niesiołowski w Starachowicach (zdjęcia)

Kazimierz CUCH
Wystąpienie posła Stefana Niesiołowskiego było emocjonalne.
Wystąpienie posła Stefana Niesiołowskiego było emocjonalne. Kazimierz Cuch
W Starachowicach poseł Platformy Obywatelskiej, wicemarszałek sejmu, Stefan Niesiołowski spotkał się w mieszkańcami. Mariusz Rachudała, przedstawiający się jako członek młodzieżówki socjalistycznej, chciał wręczyć profesorowi reklamówkę ze szczawiem.

[galeria_glowna]

Taki pogląd na temat wolności wicemarszałek wygłosił w związku z obecną krytyką poczynań rządu przez Prawo i Sprawiedliwość, wobec publikacji (wiersza) profesora Jarosława Marka Rymkiewicza oraz rzekomego ataku mediów na Platformę Obywatelską.

Jako powody obecnie gorszego poparcia społecznego rządu i Platformy Obywatelskiej podał: zużycie władzy po sześciu latach, niechęć Kościoła, sprzeciw Związków Zawodowych i nieprzychylne media. -Ale radość Jarosława Kaczyńskiego jest przedwczesna- zaznaczył bardzo stanowczo.

Równocześnie przypomniał, że w obecnym sejmie jest tylko dwóch członków dawnej opozycji, którzy fotografowali się razem z Lechem Wałęsą w Komitecie Obywatelskim, on i Jarosław Kaczyński.

W emocjonalny sposób mówił o zagadnieniach będących teraz na pierwszych stronach gazet. Nie widzi możliwości negocjacji z opozycją. Jest za posyłaniem sześciolatków do szkoły. Będzie za tym głosował. Przyznał, że nierówności społecznych w Polsce jest irytująco dużo, ale trudno to zmierzyć i temu przeciwdziałać.

NIE MA ALTERNATYWY

Jego zdaniem, w kraju, prócz Platformy Obywatelskiej, nie ma ludzi zdolnych przejąć odpowiedzialność za Polskę. Uznał, że propozycje gospodarcze partii opozycyjnych są szkodliwe dla Polski.

-Bezrobotni nie są ludźmi Związków Zawodowych. Oni dbają tylko o tych, co pracują i płacą składki członkowskie. Dowodem jest walka związkowców z umowami "śmieciowymi"- wyjaśniał prelegent.

Pytany o wydatki partii politycznych, uznał, że Prawo i Sprawiedliwość ma większą pogardę dla publicznych pieniędzy niż jego partia. Dowodem jest ponad milion zł wydawany co roku na ochronę prezesa PiS.

Wiele pretensji pod adresem rządu zgłosili starachowiccy przedsiębiorcy. Był wśród nich nawet Adam Węgrzecki, funkcyjny członek Polskiego Stronnictwa Ludowego w Starachowicach. Profesor radził mu, by jako koalicjant, już więcej nie śpiewał w kościele "Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie".

REKLAMÓWKA ZE SZCZAWIEM

Przed budynkiem Agencji Rozwoju Regionalnego, gdzie odbywało się spotkanie, ustawił się Mariusz Rachudała, przedstawiający się jako członek młodzieżówki socjalistycznej, który chciał wręczyć wychodzącemu Stefanowi Niesiołowskiemu reklamówkę ze szczawiem- bezskutecznie.

Starachowice w ostatnich dniach zanotowały wyraźną rywalizację PO i PiS. W piątek Krzysztof Lipiec, poseł PiS, szef struktur wojewódzkich tej partii, sprowadził do Starachowic profesor Krystynę Pawłowicz. We wtorek Marzena Okła- Drewnowicz- poseł PO, szefowa struktur wojewódzkich, sprowadziła profesora Stefana Niesiołowskiego. Na spotkaniu z panią profesor było około 120 osób. Na spotkaniu z profesorem około 40. Ilościowo lepsze było Prawo i Sprawiedliwość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie