Stare, nowe, elektroniczne i tekturowe - tablice informujące o trasie przejazdu na danej linii w autobusach komunikacji miejskiej są bardzo różnorodne i często mało czytelne. Do końca tego roku niestety niewiele się zmieni.
Na to, aby wszystkie autobusy w mieście wyglądały podobnie i miały przynajmniej jednolite tablice informujące o tym, w jakim kierunku zmierza autobus, potrzeba czasu. Obecnie w kieleckich autobusach funkcjonują dwa rodzaje tablic informujących o tym, gdzie jedzie autobus: elektroniczne i te wykonane z grubej tektury. Mowa o tych tablicach, które są z przodu pojazdu oraz o tych zainstalowanych z boku. Problem polega na tym, że tablice są niejednolite, a czasem, przez niedopatrzenie bądź lenistwo kierowcy podane są na ich złe kierunki jazdy. Zdecydowanie łatwiej jest zwłaszcza dla przyjezdnych, gdy tablice są jednakowe i mają ujednolicony system informacji dla pasażera: skąd jedzie autobus i gdzie ma przystanek końcowy.
ELEKTRONICZNE TABLICE
Zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach od kilku tygodni pracuje nad tym, aby w przyszłości system powiadamiania był jak najbardziej skuteczny. Już teraz w części autobusów montowane są GPS oraz urządzenia, które mierzą czas przejazdu pomiędzy przystankami. Wszystko po to, aby w przyszłym roku w większości pojazdów został zamontowany system głośnego informowania o przystankach, oraz aby tablice, które będą montowane na większych przystankach w Kielcach, działały bez zarzutów.
- Do końca tego roku mamy czas, aby przygotować się do procesu wprowadzenia zintegrowanego systemu powiadamiania. Całość operacji to będzie koszt w wysokości około 3 milionów złotych, to duży wydatek. Musimy się więc do tego dobrze przygotować - informuje Elżbieta Śreniawska, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach.
Proces, jak przewiduje zarząd kieleckiego MPK nie będzie łatwy i na pewno nie uda się zrobić wszystkiego na raz. O tym, aby pasażer stojący na przystanku już z daleka widział, jaki autobus podjeżdża i dokąd zmierza, decydował będzie system elektroniczny. A jak wiadomo, nie wszystkie autobusy w Kielcach są na tyle nowe, aby można było w nich zamontować odpowiednie urządzenia.
STARE NIE DADZĄ RADY
- O ile w nowych autobusach nie powinno być problemu, o tyle w tych starszych raczej trudno będzie zamontować tablice z elektronicznymi wyświetlaczami. Chodzi tu głównie o przegubowe Ikarusy, starej generacji MAN-y oraz Neoplany - mówi Elżbieta Śrenawska.
W 2011 roku zgodnie z umową przetargową pomiędzy Zarządem Transportu Miejskiego a kieleckim MPK cały tabor kieleckiej firmy komunikacyjnej powinien być nowy i spełniający wymogi zainstalowania w nim systemu powiadamiania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?