W Urzędzie Miasta, który jest właścicielem spółek komunalnych pod koniec roku opracowano nowy regulamin wynagradzania osób zasiadających w Radach Nadzorczych. To odpowiedź wiceprezydenta Sylwestra Kwietnia na zarzuty radnych, że wynagrodzenia były za wysokie. Od nowego roku średnio o 600 złotych zmaleją pobory przewodniczących rad.
Najwięcej, bo 1600 złotych brutto będą dostawać przewodniczący Rady Nadzorczej w MZK Cezary Tkaczyk i przewodniczący Rady Nadzorczej w ZEC-u Florian Sierpień. Szef Rady Nadzorczej w PWiK Andrzej Bernaciak dostanie 1580 złotych brutto, a przewodniczący Rady Nadzorczej w STBS-ie Jerzy Wierzbicki -600 złotych brutto.
Zmniejszy się też wynagrodzenie członków rad. Po 1200 złotych brutto miesięcznie dostaną Jarosław Łyczkowski i Grzegorz Maślanek z Rady Nadzorczej MZK oraz Krzysztof Bugajski, Paulina Jesionek, Jan Guzera z Rady Nadzorczej ZEC. Za 1100 złotych brutto pracować będą członkowie Rady Nadzorczej w PWiK: Cezary Berak, Waldemar Ziółkowski i Grzegorz Banaś. Najmniej, bo 450 złotych brutto otrzymają członkowie Rady Nadzorczej w STBSie: Janusz Skurski i Ewa Dzięcioł.
Do tej pory utrzymanie rad nadzorczych w miejskich spółkach kosztowało podatników ponad 285 tysięcy złotych rocznie. Od przyszłego roku dzięki zmniejszeniu wynagrodzeń ma być o około 20 tysięcy złotych tańsze.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?