Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W ręce jędrzejowskiej policji wpadł ford przerobiony do kradzieży paliwa. Tego jeszcze nie widzieliście

Michał Nosal
Michał Nosal
Wlew paliwa był przerobiony tak, by umożliwić tankowanie do kanistrów znajdujących się wewnątrz auta
Wlew paliwa był przerobiony tak, by umożliwić tankowanie do kanistrów znajdujących się wewnątrz auta policja
Dziesięć zarzutów związanych z kradzieżami paliwa i posługiwaniem się tablicami rejestracyjnymi przypisanymi do innego auta usłyszał 41-latek zatrzymany przez jędrzejowskich policjantów.

Seria kradzieży paliwa trwała od lipca

Policjanci z Jędrzejowa już od pół roku pracowali przy sprawie kradzieży paliwa, do jakich dochodziło na terenie powiatu. Ktoś podjeżdżał na stacje fordem z kradzionymi tablicami rejestracyjnymi, tankował i odjeżdżał.

- Do kolejnej takiej kradzieży doszło w ostatni czwartek. Łupem złodzieja padło 70 litrów paliwa. Zgłaszająca wyceniła jego wartość na prawie 500 złotych. Zaalarmowani policjanci niedługo później zatrzymali forda do kontroli na terenie miasta

– relacjonowała sierżant sztabowy Beata Soboń, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie.

Za kierownicą siedział 41-latek z Mazowsza. Samochód miał rejestracje pochodzące od innego auta. W wozie znajdował się jeszcze jeden komplet tablic. Ford miał wlew paliwa przerobiony tak, że można było tankować nie tylko do baku, ale i do kanistrów znajdujących się wewnątrz auta.

- Badanie wykazało, że 41-latek prowadził będąc pod wpływem alkoholu, a najprawdopodobniej także narkotyków. Pobrano mu krew do badań

– dodawała sierżant sztabowy Beata Soboń.

Przyznał się i zadeklarował gotowość do poddania się karze

41-latek usłyszał 10 zarzutów. Jest podejrzany o to, że od lipca zeszłego roku posługując się ośmioma kompletami tablic rejestracyjnych od innych aut, kradł paliwo na stacjach w powiatach jędrzejowskim, kieleckim i grójeckim. Łączna wartość skradzionego paliwa to prawie pięć tysięcy złotych, policjanci nadal sprawdzają jednak, czy mężczyzna nie ma na sumieniu czegoś jeszcze.

- 41-latek przyznał się do stawianych mu zarzutów i zadeklarował gotowość do dobrowolnego poddania się karze. Został objęty dozorem, musi też wpłacić poręczenie majątkowe. O jego dalszym losie zdecyduje sąd

– podsumowywała Beata Soboń.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie