Młodzież rywalizowała w dyscyplinach lekkoatletycznych. Zawody, którym patronuje Piotr Nurowski, odbyły się na stadionie miejskim..
Młodzież rywalizowała w dyscyplinach lekkoatletycznych. Zawody, którym patronuje Piotr Nurowski, odbyły się na stadionie miejskim.
Sandomierzanie uhonorowali Piotra Nurowskiego. Na ścianie domu, w którym były prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego i wieloletni szef Polskiego Związku Lekkiej Atletyki spędził dzieciństwo i młodość odsłonięta została tablica pamiątkowa.
Wcześniej na stadionie rozegrany został III Memoriał Piotra Nurowskiego, zorganizowany przez Stowarzyszenie Absolwentów i Sympatyków II Liceum Ogólnokształcącego, do którego uczęszczał były prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Uczniowie szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z Sandomierza rywalizowali w biegach na dystansach 100, 400 i 800 metrów, sztafecie 4x100 metrów, a także w skokach w dal i wzwyż oraz pchnięciu kulą.
"Echo Dnia" było patronem medialnym zawodów.
- Piotr Nurowski zawsze podkreślał, że najważniejsza jest rywalizacja - czysta, bez dopingu. Zajęcia prowadzone w szkołach świetnie wpisują się w tę ideę - zawodów dla czystego sportu - powiedziała Elżbieta Kownacka ze Stowarzyszenia Absolwentów i Sympatyków II Liceum Ogólnokształcącego.
Wśród gości, zarówno memoriału, jak i popołudniowej uroczystości odsłonięcia tablicy, byli najbliżsi Piotra Nurowskiego, między innymi jego córka Joanna Perłowska.
- To dla nas wzruszające i ważne wydarzenia. Cieszymy się, że po tacie zostanie tu, w Sandomierzu trwały ślad. Sandomierz był dla niego miejscem szczególnym. Tata był wręcz rozkochany w swoim mieście. Do końca życia na każdym kroku podkreślał, jak istotne jest to, skąd pochodzi, jak bardzo piękny jest Sandomierz i jak wiele mu zawdzięcza, tutaj przecież wszystko się zaczynało - mówiła Joanna Perłowska. - Jako jego córka, mam ogromny sentyment do Sandomierza. Tata zaszczepił mnie i moim bliskim również miłość do sportu. Sport był zawsze obecny w naszym domu rodzinnym, nie było chyba obiadu bez rozmów na ten temat. Tata zabierał nas na zawody, między innymi na Memoriał Janusza Kusocińskiego.
Tablicę wmurowaną w ścianę kamienicy numer 28A przy Rynku ufundowało miasto, z inicjatywy grupy przyjaciół Piotra Nurowskiego.
Osobistymi refleksjami podzielił się podczas odsłonięcia jeden z nich - redaktor Krzysztof Burek. Wspominał lata dzieciństwa i młodości. To wtedy narodziły się pasje sportowe Piotra Nurowskiego.
- Miały one związek z katedrą. Piotrek, nazywany przez nas Pietią, nie chciał być sportowcem, a sprawozdawcą sportowym. Był inicjatorem niezwykłego pomysłu: metrem krawieckim obmierzyliśmy obwód katedry i rozgrywaliśmy tam zawody lekkoatletyczne. Pokonywaliśmy 211 metrów, cztery okrążenia. On nie biegł, tylko stał na murku i relacjonował - opowiadał Krzysztof Burek.
Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego zginął 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?