MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Sandomierzu walczą z komarami także z powietrza

Małgorzata PŁAZA
Odkomarzanie metodą agrolotniczą, czyli ze śmigłowca, objęło tereny nadwiślańskie we wszystkich gminach powiatu sandomierskiego.
Odkomarzanie metodą agrolotniczą, czyli ze śmigłowca, objęło tereny nadwiślańskie we wszystkich gminach powiatu sandomierskiego. Małgorzata Płaza
Śmigłowiec opryskał nadwiślańskie tereny w całym powiecie sandomierskim. W mieście plaga insektów tępiona jest z ciągnika.

Powiat sandomierski wypowiedział bezwzględną wojnę komarom. W ostatnich dniach teren miasta i okolic został opryskany preparatem przeciwko tym insektom z powietrza, metodą agrolotniczą.
Opryski z powietrza wykonane zostały nad terenami nadwiślańskimi w całym powiecie sandomierskim, od Otoki w gminie Łoniów do Zawichostu.

PIENIĄDZE DAŁ URZĄD WOJEWÓDZKI

- Odkomarzanie zostało przeprowadzone po konsultacjach ze specjalistą entomologiem, który wyznaczył miejsca oraz czas przeprowadzenia zabiegów - informuje starosta sandomierski Stanisław Masternak.
Śmigłowiec opryskiwał tereny nadwiślańskie rano, między 6 a 9 i po południu między 18 a 21. Preparat, którego użyto, zaznacza starosta, był nieszkodliwy dla ludzi i zwierząt.
Koszt akcji był wysoki, wyniósł prawie 800 tysięcy złotych. Większość funduszy, 740 tysięcy złotych, pochodziła z budżetu wojewody, 20 tysięcy dołożyło starostwo.

MIASTO TEŻ ODKOMARZA

W samym Sandomierzu akcja odkomarzania, wykonywana przy pomocy ciągnika z opryskiwaczem, trwa od kilku tygodni. Rozpoczęła się zaraz po powodzi, a prowadzi ją specjalistyczna firma, z którą magistrat ma podpisaną umowę.
- Opryski wykonywane są przede wszystkim na terenach popowodziowych w prawobrzeżnej części Sandomierza, co dwa, trzy dni - informuje Marcin Gieracha z Wydziału Nadzoru Komunalnego w Urzędzie Miejskim w Sandomierzu.
Lewobrzeżna część miasta, gdzie problem jest mniejszy, opryskiwana jest raz w tygodniu. Tam odkomarzane są głównie tereny zielone - Park Miejski, park Piszczele oraz skwery. Zabiegi ze względów bezpieczeństwa wykonywane są rano, między godziną 3.30 a 7.

Efekty walki są, sandomierzanie mniej uskarżają się na plagę komarów.
Akcja jest niestety kosztowna. Jak informuje Marcin Gieracha, zakup samego preparatu to koszt 3 tysięcy złotych tygodniowo.
W budżecie miasta na odkomarzanie zarezerwowano w sumie 75 tysięcy złotych (na wykonanie oprysków i zakup preparatu).
Władze miejskie zapewniają, że pieniędzy na odkomarzanie nie zabraknie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie