Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 10.
- Dostaliśmy zgłoszenie, że w Siesławicach w modernizowanej oczyszczalni ścieków zawalił się strop. Na miejsce pojechały dwa zastępy ratowników - mówi Marek Lis z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Busku-Zdroju.
Jak poinformowali strażacy w budynku na wysokości około ośmiu metrów znajdowali się czterej pracownicy. Mężczyźni wylewali strop. W pewnym momencie załamały się drewniane szalunki i pracownicy spadli.
- Kiedy strażacy przyjechali, na miejscu były już policja i pogotowie ratunkowe. Trzej pracownicy odnieśli niegroźne obrażenia. Jednego z mężczyzn strażacy pomogli wynieść na noszach do karetki - relacjonuje Marek Lis.
Do szpitala trafili 48-, 52- i 39-letni mężczyźni. Najmłodszy był nietrzeźwy. Badanie wykazało, że miał ponad pół promila alkoholu w organizmie.
Policjanci zatrzymali 51-letniego kierownika budowy. Mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie.
- Wyjaśniamy okoliczności i przyczyny wypadku. Będziemy sprawdzać, czy osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo i higienę pracy nie naraziły pracowników na niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia - informuje Marcin Ciszek, oficer prasowy buskiej policji.
Sprawę będzie badać też Państwowa Inspekcja Pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?