Rzeczywiście, nikt nie wychwycił tej wpadki, jest mi z tego powodu niezręcznie - przyznawał na sesji przewodniczący Rady Miasta - Bogusław Ciok (na zdjęciu z prawej)
(fot. fot. Mateusz Bolechowski)
Na ostatniej sesji głosowano nad uchwałą dotyczącą sprzedawania należących do gminy lokali. Niby nic, ale były radny podczas interpelacji zwrócił uwagę, że tam, gdzie powinno być napisane - Prezydent Skarżyska-Kamiennej, widnieje Prezydent Katowic. - Czy uchwały trzeba ściągać z Internetu? Czy radni przed głosowaniem ich nie czytają? - pytał Budzynowski. Jego wystąpienie wywołało zrozumiałą konsternację. - Rzeczywiście, nikt nie zgłosił tego błędu. Jest mi z tego powodu niezręcznie i chylę czoła - sumitował się Bogusław Ciok, przewodniczący Rady Miasta. Wywołany do tablicy poczuł się także prezydent Roman Wojcieszek. - Nie jest niczym złym korzystanie z cudzych, dobrych wzorców, po co wyważać otwarte drzwi - mówił, przepraszając jednocześnie za niechlujstwo, jakiego dopuścili się jego podwładni. Jak widać, do tworzenia lokalnego prawa nie potrzeba kończyć studiów prawniczych. Wystarczy internetowe łącze i znajomość pożytecznej funkcji na klawiaturze komputerowej: Control - C (kopiowanie tekstu), Control -V (wklejanie tekstu do nowego dokumentu). Na wszelki wypadek radzimy dokładnie sprawdzać, bo ponoć to, co wyszło na jaw w Skarżysku, jest powszechną praktyką w samorządach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?