Sobotni mecz będzie ostatnim pojedynkiem derbowym w tym sezonie, jeśli chodzi o pierwszą i druga ligę szczypiornistów. Tak się złożyło, że w ostatnich dwóch meczach tego sezonu rywalami drużyny trenera Adama Węgrzynowskiego są akademickie drużyny z Kielc. W ubiegłą sobotę Wisła podejmowała walczącą o trzecie miejsce w tabeli AZS Politechnikę Świętokrzyską. W hali przy ulicy Patkowskiego lepsi byli goście, którzy wygrali 28:26 (13:11). - Mimo przegranej rozegraliśmy dobre spotkanie. Oba zespoły grały twardą i agresywną piłkę ręczną - komentował trener Wisły, Adam Węgrzynowski.
- Bardzo chcieliśmy wygrać zawody, ale niestety, nie udało nam się. Jesteśmy nieco poobijani i zmęczeni, bo ostatnie spotkania gramy tylko ośmioma zawodnikami. W meczu nie było tego widać, była walka i prawdziwe derby, w których zwycięstwo odniosła drużyna Politechniki. Mimo że ostatni mecz gramy w Kielcach z UJK, to będziemy chcieli wygrać i udanie zakończyć sezon ligowy - dodał szkoleniowiec.
AZS UJK Kielce to drużyna słabsza od swojej „sąsiadki zza miedzy”, Politechniki i wiślacy będą mieli większe szanse na zwycięstwo, mimo że grają na wyjeździe. Zespół prowadzony przez trenera Tomasza Błaszkiewicza zajmuje przedostatnie, 11. miejsce w tabeli z dziewięcioma punktami na koncie. Wisła jest siódma, mając 21 punktów. W pierwszej rundzie sandomierzanie pokonali u siebie AZS UJK 28:26.
MAGAZYN SPORTOWY24 - Piotr Czachowski podsumowuje rundę zasadniczą Ekstraklasy
(Dostawca: Sportowy24)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?