MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W sobotę piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec zagrają u siebie z rezerwami krakowskiej Wisły

Rafał SOBOŃ [email protected]
Tak padł pierwszy gol w meczu Łysica Bodzentyn - KSZO 1929 Ostrowiec.
Tak padł pierwszy gol w meczu Łysica Bodzentyn - KSZO 1929 Ostrowiec. Rafał Soboń
Zaledwie trzy mecze pozostały do zakończenia rundy jesiennej w małopolsko-świętokrzyskiej III lidze. Dwa najbliższe mecze gracze KSZO 1929 zagrają na własnym stadionie. Czy pokuszą się o pierwsze zwycięstwo przed własną publicznością?

Ostatni mecz

Ostatni mecz

Łysica Bodzentyn - KSZO 1929 Ostrowiec 2:0 (1:0). KSZO 1929: Duda - Barański, Lasocki, Gruszka, Kijanka (46. Stachurski), Gehman, Sulima (86. Karasek), Sudy, Żak (88. Cholewiński), Skwarliński, Kosowski (46. Czerwiński)

Po sobotniej porażce 0:2 z Łysicą Bodzentyn, podopieczni trenera Rafała Lasockiego po raz drugi w tej rundzie znaleźli się na ostatniej pozycji w tabeli małopolsko-świętokrzyskiej III ligi. Spłaszczone dolne rejony tabeli pozwalają łudzić się, że utrzymanie to nie jest cel poza zasięgiem drużyny, która w dotychczasowych czternastu meczach ugrała zaledwie dziesięć punktów. O kolejne w tej rundzie z pewnością będzie ciężko. W sobotę rywalem KSZO 1929 Ostrowiec będą rezerwy Wisły Kraków. Krakowianie z szesnastoma punktami na koncie zajmują obecnie jedenaste miejsce w tabeli, jednak w ostatnich meczach spisywali się słabo. Ostatni mecz wygrali 20 września pokonując 3:0 zespół z Porońca. W kolejnym zanotowali remis po czym przyszły cztery porażki.

Ważne

Ważne

Początek sobotniego meczu KSZO 1929 Ostrowiec - Wisła II Kraków zaplanowano na godzinę 13. Zapraszamy do śledzenia relacji live z tego spotkania na WWW.ECHODNIA.EU/NAZYWO.

Podopieczni trenera Rafała Lasockiego przed tygodniem ulegli w Bodzentynie 0:2 tamtejszej Łysicy. Pierwsza bramka dla Łysicy padła po ogromnym zamieszaniu w polu karnym KSZO. Obrońcy kilkukrotnie próbowali wybić futbolówkę, ta jednak wracała jak bumerang. Gospodarze nie szukali jednak siłowych rozwiązań i w końcu wycofaną na jedenasty metr piłkę w siatce umieścił Szymon Michta. W 51 minucie padła druga bramka dla Łysicy. Indywidualną akcję lobem próbował wykończyć Damian Gardynik, który mógł wcześniej podawać do kolegi, mimo wszystko wybrał rozwiązanie indywidualne. Szczęście dopisało jednak gospodarzom, bowiem sparowaną przez Cezarego Dudę piłkę bez problemu w siatce umieścił Dariusz Anduła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie